Czy miłość może trwać całe życie? Spektakl „Czworo do poprawki” w Teatrze Imka

Żyjemy w czasach, w których gdy w związku pojawiają się nieuchronne problemy, to zniechęceni szybko podejmujemy decyzję o rozstaniu. Kiedyś było inaczej, udawało się „reperować” relacje, a przynajmniej próbowano, o czym przypominają twórcy nowej produkcji teatralnej Fundacji Garnizon Sztuki. Sztuka „Czworo do poprawki”, autorstwa Cezarego Harasimowicza, to komediodramat o tym, że zawsze jest szansa, by na nowo zakochać się we własnej żonie bądź mężu. W spektaklu, który reżyseruje Agnieszka Baranowska występują: Katarzyna Herman, Piotr Machalica, Agnieszka Sienkiewicz i Marcin Korcz. W ramach projektu zaplanowano też akcję społeczną o wieloznacznym i uniwersalnym tytule: #POKOCHAJMYSIE. 

Spotykają się w pensjonacie: starsze małżeństwo, które chce podjąć ostatnią próbę ratowania ich rozpadającego się związku oraz pełna namiętności młoda para, która na łonie natury pragnie począć dziecko, które ostatecznie scementuje ich związek. Każda z tych par ma inne problemy, jednym i drugim trudno się ze sobą porozumieć.

Jaki będzie finał tego spotkania, gdy stare skrzyżuje się z młodym? Czy starsi będą się kochać jak dawniej? A młodzi? Może… jak nigdy dotąd? I czy karetka pogotowia zdąży przyjechać na czas?

Chodzi o to, by zmieniać świat na lepsze

„Czworo do poprawki” to już trzecia, po „Pozytywnych” i „Polowaniu na Łosia”, produkcja teatralna Fundacji Garnizon Sztuki. – Tak, jak i inne nasze spektakle, podejmuje ważne i trudne, a czasem kontrowersyjne tematy, które niezmiennie poruszają ludzi. Mówimy o nich jednak z przymrużeniem oka, dystansem i humorem, co pozwala obśmiać i w ten sposób oswoić traumy i lęki, które siedzą głęboko w każdym z nas – mówi Grażyna Wolszczak, szefowa fundacji.

Jak dodaje, „za każdym razem starają się poruszać uniwersalne wartości, takie jak: miłość, przyjaźń, przemijanie, wolność, tolerancja. – Tak aby widz mógł odnaleźć w nich cząstkę siebie i aby te emocje pozostały z nim jak najdłużej. Dajemy szansę nie tylko na zabawę, ale i na refleksję. Marzymy o tym, by zmieniać świat na lepsze – mówi aktorka.

Pozytywne emocje zamiast hejtu

W kampanii #POKOCHAJMYSIE, która towarzyszy spektaklowi biorą pary, które mają 50, 60, a nawet 70 lat małżeńskiego stażu. Przed kamerą opowiedziały o sobie, o wspólnym życiu i tak powstał najpiękniejszy film wszech czasów o miłości. Będzie miało miejsce także szereg innych działań promujących ideę kampanii. Twórcom chodzi o to, by wywołać jak najwięcej pozytywnych emocji, myśli, gestów, słów.

Jak podkreślają, to ważne, by w dobie tak wielkich podziałów i wszechobecnego hejtu przywołać ciepłe uczucia, uśmiech, wzruszenie i refleksję. Pokazać, że czasem to te najdrobniejsze gesty i słowa, najprostsze i pozornie banalne sprawy budują to, co w życiu najpiękniejsze i najważniejsze.