To opowieść o współczesnym Piotrusiu Panie, przedstawicielu generacji, która chciałaby od życia „czegoś więcej” niż rodzice, ale boi się podejmowania decyzji, zobowiązań i brania odpowiedzialności za cokolwiek. Autorzy sztuki „Dolce vita” Julia Holewińska i Kuba Kowalski – z poczuciem humoru budują świat, w którym przemycają gorzki portret współczesnego zagubienia i nieporadności. Spektakl z pogranicza realizmu magicznego, groteski i teatru psychologicznego, który premierowo wystawił Teatr Współczesny w Warszawie – staje się dla aktorów okazją do zbudowania wyrazistych, charakterystycznych postaci, a dla widzów – do zmierzenia się z czułą, choć niepozbawioną ironii, diagnozą pokolenia. Na Scenie w Baraku występują: Katarzyna Dąbrowska, Joanna Jeżewska, Monika Pawlicka, Iga Szubelak, Marcin Bubółka, Leon Charewicz, Filip Kowalczyk, Mariusz Ostrowski i Szymon Roszak. Całość wyreżyserował Marcin Hycnar, scenografię stworzyła – Martyna Kander, kostiumy – Anna Adamek, muzykę – Mateusz Dębski, a za światło odpowiada Karolina Gębska.
„Dolce Vita! Panorama współczesnej Warszawy! Życie nocne! Towarzyskie i uczuciowe! Portret mojego pokolenia!” – tak Marcello, trzydziestoparoletni copywriter, reklamuje swoją pierwszą powieść. Wciąż nieukończoną, bo w procesie twórczym ciągle przeszkadza bohaterowi jego praca w agencji reklamowej, związek z Emmą, który od dawna ma status „to skomplikowane” oraz korowód barwnych postaci, które niczym w „Kartotece” Tadeusza Różewicza przewijają się przez jego małe mieszkanie przy Placu Zbawiciela.
Lokalizacja kupionej na kredyt kawalerki również nie ułatwia Marcelowi sprawy, ponieważ aspirujący pisarz kocha „bywać” i imprezować – a jak tu pisać, kiedy pod oknami kuszą modne kluby i znajomi?
