Swego czasu sławni, młodzi i piękni, dziś są siedemdziesięciolatkami pełnymi zgryźliwości i wzajemnych zabawnych złośliwości, wspominającymi z sentymentem i nieukrywaną miłością minione czasy. Ostatnim rzutem na taśmę próbują odtworzyć kwartet Verdiego, który w finale sztuki zabrzmi jak wyzwanie rzucone światu przez byłych wirtuozów operowego śpiewu. I po raz któryś okazuje się, że prawdziwa sztuka jest nieśmiertelna.
„Kwartet” był i jest aktorskim popisem dla czworga gwiazd każdego teatru, nie inaczej jest w Ateneum reprezentowanym przez Magdalanę Zawadzką (Cecily Robson), Marzenę Trybałę (Jean Horton) oraz Krzysztofa Gosztyłę (Reginald Paget) i Krzysztofa Tyńca (Wilfred Bond). Jako aktorki pantomimy występują jeszcze Paulina Staniaszek i Olga Gąsowska, aktorami na projekcji video są: Paulina Gałązka, Katarzyna Ucherska, Dariusz Wnuk i Daniel Mosior.
O twórcach i Scenie 20
Za przekład sztuki odpowiada Michał Ronikier, a reżyseruje Wojciech Adamczyk. Scenografię przygotowała Marcelina Początek-Kunikowska, kostiumy Anna Englert, pantomimę Bartłomiej Ostapczuk. Konsultacji wokalnych dokonała Aldona Krasucka, asystentką reżysera jest Magdalena Sowińska, a wideo przygotował Łukasz Kustrzyński.
SCENA 20 to nowa scena Teatru Ateneum, która mieści się tuż obok dotychczasowej siedziby w budynku ZNP (wejście od ul. Wybrzeże Kościuszkowskie 35). Jest nowoczesna, dysponuje bogatym zapleczem technicznym i 222 fotelami na widowni. Zlokalizowana na warszawskim Powiślu, bo z tą dzielnicą, teatr związany jest od początku swojej działalności, czyli już ponad dziewięćdziesiąt lat. – W sali konferencyjnej zobaczyliśmy potencjał dla naszej nowej sceny. Z powodu pandemii uroczyste otwarcie zostało przesunięte na start nowego sezonu teatralnego – mówi Artur Janusiak, p.o dyrektora Teatru Ateneum. Otwarcie SCENY 20 wyznacza kolejny etap w dziejach Ateneum, jakimi wcześniej były – otwarcie SCENY 61 (23 grudnia 1960) i SCENY NA DOLE (28 lutego 1987).