Drzemie w każdym mężczyźnie, ale czy należy go budzić? Film „Samiec Alfa” w kinach
24 czerwca, 2022
Nadzwyczajny geniusz czy międzynarodowy celebryta? Biografia „Hawking, Hawking”
28 czerwca, 2022

Niepokojąca wizja przyszłości. „Dzień, w którym znalazłem w śmieciach dziewczynę” w kinach

Dagmara Brodziak gra pozbawioną wspomnień niewolnicę (fot. mat. pras.)

To jeden z pierwszych polskich filmów science fiction w XXI wieku, łączący niepokojącą wizję przyszłości z inspiracjami „Łowcą androidów”. Dagmara Brodziak, grająca główną bohaterkę filmu „Dzień, w którym znalazłem w śmieciach dziewczynę” – na potrzeby roli pozbawionej wspomnień niewolnicy, automatonki, zgoliła głowę. W obsadzie, oprócz niej znaleźli się m.in. Marek Kalita, Marek Dyjak, Philippe Tłokiński, a także Michał Krzywicki, który jest jednocześnie reżyserem.

Polska, rok 2028. Osoby skazane za ciężkie przestępstwa poddaje się automacji. Goli im się głowy, a na szyjach zapina obroże, które regularnie wstrzykują do organizmu odurzającą substancję otępiającą zmysły. Więźniowie bezpowrotnie tracą wszystkie wspomnienia, a następnie są poddawani szkoleniom do prac nie wymagających zaangażowania intelektualnego. Zautomatyzowane w ten sposób jednostki państwo wykorzystuje niewolniczo do prac społecznych lub wypożycza prywatnym przedsiębiorcom za opłatą.

Tymczasem były aktywista na znak protestu ogłasza swoje samobójstwo, które zamierza popełnić na żywo w internecie, w Sylwestra. Chce tym samym w ostateczny sposób przeciwstawić się wprowadzonemu w Polsce reżimowi. Dzień wcześniej znajduje w śmieciach porzuconą niewolnicę, co powstrzymuje go przed zakończeniem swojego życia i uwalnia lawinę nieprzewidzianych zdarzeń.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *