Biografia „Andrzej Seweryn. Ja prowadzę!” jest opowieścią o życiu wybitnego aktora, ze skromnym dzieciństwem i młodości pod skrzydłami samotnie wychowującej dzieci matki, o gorących czasach studenckich związanych z polityczną aktywnością i pierwszymi miłościami. Ponadto o karierze we Francji oraz ostatnich latach, czyli powrocie do Polski, objęciu stanowiska dyrektora w Teatrze Polskim, wybitnych rolach filmowych i teatralnych oraz szczęśliwym życiu rodzinnym u boku żony Katarzyny. Seweryn opowiada to wszystko z dystansem i poczuciem humoru, nierzadko uśmiechając się do siebie samego sprzed lat.
W swojej opowieści posiłkuje się dziennikami, prowadzonymi skrzętnie od czasów młodości. To prawdziwa skarbnica wiedzy, bo przecież pamięć człowieka bywa zawodna, a nasz umysł lubi mieszać fakty i przekręcać informacje, często wybierając z nich tylko to, co nam odpowiada. A historii do opowiedzenia jest w życiu artysty naprawdę sporo. Choćby takich, jak dlaczego młody Andrzej wykąpał się w stawie w Łazienkach Królewskich? Jak to było mieć służby państwowe na własnym ślubie oraz żonę w więzieniu? Dlaczego w latach studenckich zdarzało mu się zakładać rajstopy oraz jak wyglądała współpraca z największymi: Andrzejem Wajdą czy Peterem Brookiem? Tłem do wspomnień jest nie mniej porywająca, burzliwa historia Polski lat 60., 70. i 80. XX wieku. Odegrała ona także niemałą rolę w życiu samego artysty, który już w latach studenckich angażował się w politykę. Brał udział w manifestacjach, przez co kilkakrotnie trafiał do aresztu, a ze względu na stan wojenny zmienił miejsce swojego pobytu na Francję.