Jedno spotkanie, które odmienia całe życie. Film „Księgarnia w Paryżu” już w kinach
24 czerwca, 2022
Drzemie w każdym mężczyźnie, ale czy należy go budzić? Film „Samiec Alfa” w kinach
24 czerwca, 2022

Elektryzujący portret współczesnych kochanków. Film „Paryż, 13. dzielnica” w kinach

„Paryż, 13. dzielnica” znalazł się w konkursie głównym festiwalu w Cannes (fot. mat. pras.)

To stylowa love-story, której reżyser misternie plącze drogi swoich bohaterów, przykleja i odrywa ich od ekranów. Jacques Audiard ze świeżością i ciętym humorem kreśli portret współczesnych kochanków: śmiało otwierających drzwi do swoich sypialni, ale trzymających serca pod kluczem. Film „Paryż, 13. dzielnica” to ekranizacja komiksowego hitu – „Śmiechu i śmierci” Adriana Tomine’a, ale powstał do scenariusza autorstwa Céline Sciammy i Léi Mysius. W rolach głównych wystąpili: Lucie Zhang, Noémie Merlant, Makita Samba i Jehnny Beth. Ten chwytający rytm wielkomiejskiego życia, pełen czułości i empatii wobec bohaterów film to kolejne przyjęte z entuzjazmem na festiwalu w Cannes dzieło Jacquesa Audiarda, twórcy nagrodzonych Złotą Palmą „Imigrantów” i wyróżnionego Grand Prix „Proroka”.

Akcja filmu rozgrywa się pośród wieżowców i esplanad paryskiego blokowiska, tutejszego Chinatown. Na tle surowej, brutalistycznej architektury uczucia młodych bohaterów wydają się szczególnie kruche i podatne na zranienie. Emilie (Lucie Zhang) zakochuje się w swoim sublokatorze Camille’u (Makita Samba).

Ten podejmuje erotyczną grę, ale broni się przed uczuciami – do czasu, gdy poznaje Norę (Noémie Merlant), która jednak ma obsesję na punkcie kogoś innego: Amber (Jehnny Beth), tajemniczej dziewczyny pracującej na seks-kamerce. 

Wybuchowy koktajl emocji

Film podtrzymuje legendę Paryża jako stolicy miłości i seksu. Opuszcza jednak turystyczne szlaki, by przenieść się tam, gdzie naprawdę bije serce miasta, gdzie z zawieszonych na najwyższych piętrach wieżowców erotycznych fantazji, z sunącej windami tęsknoty za bliskością i ze śmigających pośród blokowisk młodzieńczych rozczarowań i marzeń powstaje wybuchowy koktajl emocji.

Opowiadając o miłości i seksie w wielkim mieście, Audiard stworzył także fascynujący portret współczesnej metropolii: multietnicznej, wielojęzycznej, oplecionej siatką niezliczonych połączeń i przynoszącej każdego dnia niekończące się problemy z komunikacją. To także kolejny tytuł (choćby po „Frances Ha” czy „C’mon C’mon”) dowodzący, że dziś o wszystkich odcieniach uczuć najlepiej opowiada się w czerni i bieli.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *