Film Tarika Saleha został nagrodzony w Cannes za najlepszy scenariusz (fot. mat. pras.)
Prawdziwe oblicze Bractwa Muzułmańskiego długo pozostawało tajemnicą. Mimo, że działa od blisko wieku, nikomu z zewnątrz nie udawało się go całkowicie poznać. Dla bohatera filmu „Chłopiec z niebios” – młodego studenta Adama, opanowanie reguł obcego świata to przede wszystkim kwestia życia i śmierci. W tej grze staje się mistrzem, przekraczając wszystkie granice. Ten gęsty, mistrzowsko nawiązujący do wybitnych literackich klasyków gatunku thriller Tarika Saleha został na ubiegłorocznym Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes uhonorowany nagrodą za najlepszy scenariusz. Reżyser osadził akcję filmu w świecie, którego nikt wcześniej nie odważył się pokazać na ekranie. W obsadzie znaleźli się: Tawfeek Barhom, Fares Fares i Sherwan Haji.
Adam, chłopak z małej rybackiej wioski, przyjeżdża na prestiżowe stypendium do Kairu. Gdy staje się świadkiem tajemniczego zabójstwa kolegi, zostaje wplątany w śmiertelnie niebezpieczną intrygę. Zmuszony do współpracy, zgadza się przeniknąć do Bractwa Muzułmańskiego.
Ta jedna z najpotężniejszych organizacji islamu nie zawaha się przed niczym, żeby chronić swoje tajemnice. Aby przeżyć, Adam bardzo szybko będzie musiał opanować reguły gry niezwykle brutalnego świata, wkraczając na ścieżkę, z której nie ma już powrotu. Zwłaszcza, że jego imię w języku arabskim oznacza proroka wygnanego z raju.
Opinie światowej prasy oraz polskiej pisarki
„Mistrzowsko napisany!” – zauważa dziennik The Guardian, „wciągająca opowieść, pełna zdrady i szykan” – dodaje amerykański The Washington Post. „Fascynujący thriller w bardzo niekonwencjonalnej scenerii” – zachwyca się The Hollywood Reporter, a The Playlist dodaje: „palący, pełen napięcia thriller szpiegowski, eksplorujący skorumpowane relacje między religią a polityką”.
„(…) przez dwie godziny byłam zahipnotyzowana. Jak to jest napisane! (…) Wciągający film nawiązuje do literackich klasyków gatunku thriller. Nie dziwię się, że został uhonorowany w Cannes nagrodą za najlepszy scenariusz” – podkreśla pisarka Sylwia Chutnik.
