Dwoje cenionych historyków zabiera nas w fascynującą podróż śladami średniowiecznych niewiast (fot. mat. pras.)
Królowe i służące, mniszki i morderczynie, żony i kochanki. Wszystkie one musiały walczyć o swoje prawa, dbać o ognisko domowe, a na temat ich ciała najwięcej do powiedzenia mieli… księża. Okazuje się, że ich codzienność w pewnych aspektach niewiele się różniła od realiów znanych współczesnym kobietom. Dwoje cenionych historyków Frances Gies i Joseph Gies zabierają czytelników swojej książki „Życie średniowiecznej kobiety” w podróż śladami niewiast z tego okresu. Przedstawiają sylwetki spełniających się w roli matek, sprawujących z mężami władzę i tych uciekających przed zalotnikami do zakonów. Ponadto femme fatale wykorzystujące swoje ciało do zdobywania tytułów i majątku. To świat, który zainspirował m.in. George’a R.R. Martina, autora „Gry o tron”.
Niektóre z nich nie
cofały się przed najpodlejszymi intrygami i po trupach dążyły do celu. Inne
wykazywały się nieprzeciętnymi zdolnościami, wpływały na decyzje polityczne
swoich mężów albo spełniały się jako opiekunki ogniska domowego. Historia tych
kobiet to porywająca wyprawa w świat średniowiecznych układów.
Czy Daenerys lub Cersei mogły istnieć w rzeczywistości? Tworząc fascynujące i silne kobiece charaktery, George R.R. Martin czerpał garściami z historii średniowiecza. Opisy dworskich intryg, walki o władzę i nieposkromionych kobiecych ambicji zostały oparte na prawdziwych wydarzeniach.
„Życie średniowiecznej kobiety” to kolejna książka wybitnych badaczy, których pozycje inspirowały Georga R.R. Martina przy tworzeniu „Pieśni lodu i ognia”. Ci sami autorzy stoją za pozycjami zatytułowanymi: „Życie w średniowiecznym mieście”, „Życie w średniowiecznej wsi” i „Życie w średniowiecznym zamku”. To lektura obowiązkowa dla jego fanów oraz miłośników historii średniowiecza.
