Armia Krajowa zlekceważyła banderowskie zagrożenie, zignorowała liczne ostrzeżenia o nadciągającym niebezpieczeństwie. Wszystkie wysiłki skupiła bowiem na szykowaniu przyszłego powstania – operacji „Burza”. Dowódcy AK nie chcieli walczyć z UPA, by nie „trwonić” sił potrzebnych im do walki z Niemcami.
Do końca wierzyli, że z banderowcami uda się dogadać. Gdy Polskie Państwo Podziemie podjęło wreszcie interwencję, była ona tragicznie spóźniona i niewystarczająca. Niestety Armia Krajowa na Wołyniu całkowicie zawiodła.
O autorze
Piotr Zychowicz jest publicystą historycznym. Pisze o II wojnie światowej, zbrodniach bolszewizmu i geopolityce europejskiej XX wieku. W swoich koncepcjach nawiązuje do idei Józefa Mackiewicza, Władysława Studnickiego, Stanisława Cata-Mackiewicza oraz Adolfa Bocheńskiego. Był dziennikarzem „Rzeczpospolitej” i tygodnika „Uważam Rze” oraz zastępcą redaktora naczelnego miesięcznika „Uważam Rze Historia”. Obecnie jest redaktorem naczelnym miesięcznika „Historia Do Rzeczy”. Absolwent Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego.
Jego bestseller „Pakt Ribbentrop–Beck” wywołał nieustającą dyskusję, czy we wrześniu 1939 roku Polska nie powinna była zawiązać tymczasowego sojuszu z III Rzeszą. W „Obłędzie’44” uznał akcję „Burza”, a zwłaszcza Powstanie Warszawskie, za zbiorowe samobójstwo popełnione w interesie Stalina. W „Opcji niemieckiej” ukazał sylwetki polskich „kandydatów na Quislingów”, a w „Pakcie Piłsudski–Lenin” oskarżył elity II RP o ocalenie bolszewizmu. Cykl „Opowieści niepoprawnych politycznie” – „Żydzi i Sowieci”, „Niemcy” oraz „Żydzi 2” poświęcił zaś narodom i państwom mającym największy wpływ na nasze dzieje. W 2018 roku wyszły jego wstrząsające „Skazy na pancerzach. Czarne karty epopei Żołnierzy Wyklętych”. „Pakt Ribbentrop–Beck” i „Obłęd ’44” „Magazyn Literacki Książki” wyróżnił nagrodą historycznej Książki Roku.