Figura Chrystusa Frasobliwego powstała jako zwieńczenie kopuły kaplicy Boimów we Lwowie, jednego z najcenniejszych zabytków miasta, który ma wysokość ok. 30 m. Zazwyczaj rzeźbę widać tylko z oddali. Teraz jednak można ją analizować z odległości zaledwie kilkudziesięciu centymetrów. Dzięki temu widać strukturę jej materiału czy detale. Widoczne nieprawidłowe cechy anatomiczne są efektem tego, iż została zaprojektowana do oglądania z oddali, z dołu, wtedy patrzenie z dolnej perspektywy wyrównuje „błędy” zamierzone przez autora rzeźby.
W tej chwili figura Chrystusa Frasobliwego jest najbardziej wnikliwie przebadanym zabytkiem na terenie Ukrainy. Działania, które rozpoczęły się w 2021 roku, były prowadzone dzięki staraniom i partnerstwu miasta Lwowa, Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki i Instytutu Polonika. Część funduszy na konserwację zebrała i przekazała „Fundacja Rozwoju Edukacji i Nauki Bankowej” Wyższej Szkoły Bankowej we Lwowie.
Tak na co dzień widzą tylko eksperci
Podczas zwiedzania warto zwrócić uwagę na szlak kolejnych badań i etapy prac konserwatorskich. Wystawa pozwala zobaczyć rzeźbę tak, jak widzą ją eksperci. Okazuje się, że praca konserwatora nie jest oczywista ani łatwa, bo ma do czynienia z niezwykle skomplikowanymi technologiami wykorzystującymi najnowsze odkrycia naukowe w dziedzinie fizyki i chemii. Czasem też zdarza się, że zakładane etapy prac konserwatorskich ulegają zmianie pod wpływem uzyskanych wyników badań. Wyświetlane na wystawie filmy pokazują nie tylko czyszczenie laserem, lecz także podróż rzeźby z wysokości niemal 30 m do poziomu posadzki w pracowni konserwatorskiej.
Ekspozycja „To czego nie widać” jest efektem działań zarówno konserwatorskich – dążących do zabezpieczenia polskiego dziedzictwa poza granicami kraju, jak i popularyzatorskich, by upowszechniać wiedzę o śladach Polaków na świecie. Przede wszystkim jednak jest zwróceniem uwagi na bezsprzeczną wartość działań dotyczących dbałości o wspólne dziedzictwo kulturowe świata.