Premiery, spotkania, debaty, wystawy i warsztaty. 8. Ukraina! Festiwal Filmowy
14 października, 2023
Zaproszenie do świata konserwatorów zabytków. Nowa wystawa „To czego nie widać”
19 października, 2023

Prawdziwa twarz wybitnego malarza i grafika. Edward Dwurnik w szczerej rozmowie

Na zdjęciu: Sokołów Podlaski z Cyklu IX (fot. mat. pras.)

To wybitny malarz i grafik, a także enfant terrible świata sztuki. Ulubieniec mediów, przewrotny prowokator, wnikliwy obserwator Polski i Polaków. Edward Dwurnik zasłynął cyklami „Podróże autostopem”, „Warszawa”, „Robotnicy” i „Sportowcy”. Ten chłopak z prostej rodziny, bez żadnych artystycznych tradycji czy koneksji – czuł, że malarstwo to jego przeznaczenie. Przy okazji okazało się ratunkiem przed wykolejeniem się. „Gdybym nie miał tej pasji, potrzeby, żeby jeszcze trochę pomalować, porysować, to pewnie bym się zmarnował…” – mówił. Szczera rozmowa z Małgorzatą Czyńską, dziennikarką i historyczką sztuki – odsłania maskę błazna, za którą chętnie ukrywał się artysta, by pokazać prawdziwą twarz tytana pracy, który z ironią, ale i wyrozumiałością portretuje ludzkie niedoskonałości. Przybliża jego życie, opowieści o przyjaciołach, kobietach, a przede wszystkim – o sztuce i inspiracjach.

Z Małgorzatą Czyńską wspominał awanturniczą młodość w podwarszawskim Międzylesiu, lata studiów w Akademii Sztuk Pięknych czy pierwsze wyjazdy zagraniczne. Dzielił się historiami o brutalnej wojennej rzeczywistości, kontaktach z peerelowską władzą, zaangażowaniu w politykę, ale i o pierwszych młodzieńczych zauroczeniach, pijackich ekscesach, sławie i pieniądzach. Opowiadał też o swoim warsztacie, kolorach, o fascynacjach i mistrzach – od Delacroix przez Nikifora aż po Hoppera. O sztuce potrafił mówić trzeźwo, bez egzaltacji, ale przebijająca z jego słów pasja, nie pozwalała wątpić, że twórczość stanowiła treść jego życia. Mawiał, że jest robotnikiem sztuki. Był nim bez dwóch zdań.

„Malujesz poważne tematy – historię Polski, ludzką egzystencję, relacje damsko-męskie, miłość. O miłości nic nie powiesz?

– Łatwiej mi malować niż mówić. U mnie obraz jest formą wypowiedzi, malarstwo to mój sposób na życie i nie chodzi tylko o to, że to mój sposób zarabiania, nie – malując, komentuję rzeczywistość i wyrażam siebie. Tyle. Oczywiście mogę powiedzieć coś na każdy temat, o miłości też mogę, czemu nie. Zresztą to tak ważna sfera, że w szczerym wywiadzie na swój temat trudno ją pominąć, trudno udawać, że jej nie ma. Są jednak różne sytuacje życiowe, które wprowadzają mnie w łzawy nastrój, w jakim jestem w tej chwili. Ale przepraszam, to zaraz minie.” – czytamy we fragmencie rozmowy.

Stare Miasto z cyklu Warszawa (fot. mat. pras.)

O autorce

Małgorzata Czyńska to dziennikarka, pisarka, historyczka sztuki, krytyczka dizajnu i kuratorka wystaw. Jest autorką książek „Kobro. Skok w przestrzeń” (wyróżniona Górnośląską Nagrodą Literacką „Juliusz”) i „Berezowska. Nagość dla wszystkich”.

Ponadto ukazały się jej „Kobiety z obrazów”, „Kobiety z obrazów. Nowe historie”, „Witkacy i kobiety” oraz „Kobiety z obrazów. Polki”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *