Wzrusza, inspiruje, daje do myślenia. Premiera „Trzy po trzy” Teatru Klasyki Polskiej

To pamiętnik Aleksandra Fredry, będący podróżą po jego duszy, żalu, melancholii, trosce, dowcipie, a także tym wszystkim, co widział i czuł podczas zwycięskich bitew i w trakcie powrotu spod Moskwy – po jego śmiechu i łzach, idylli dzieciństwa i piekle wojny. Spektakl Teatru Klasyki Polskiej „Trzy po trzy” w reżyserii Michała Chorosińskiego odkrywa mniej znane oblicze jednego z najwybitniejszych polskich komediopisarzy, który „uratował Polskę od ogólnej melancholii”. Większość z nas nie ma świadomości, że Fredro był zasłużonym żołnierzem napoleońskim, świadkiem burzliwej historii, oddanym mężem i ojcem, a jego życie było nie mniej barwne niż scenariusze komedii, które pisał. Zatem z przemieszania śmiechu i płaczu, melancholii i humoru, przeżywania faktów i pełnej wzruszenia zadumy nad głębszym ich sensem powstały wspomnienia, które Kazimierz Wyka nazwał „klejnotem uczuciowego pamiętnikarstwa”, podkreślając przy tym, że „swoją wagą poetycką i artystyczną nie ustępują one szczytowym komediom Fredry”. W rolę Aleksandra Fredry wcieli się Łukasz Lewandowski, któremu na scenie – w gościnnych progach Centrum Sztuki Współczesnej na Zamku Ujazdowskim w Warszawie – towarzyszyć będą: Marta Dylewska, Ksawery Szlenkier, Sebastian Skoczeń, Leszek Zduń oraz Maciej Małysa. Patronem medialnym premierowej inscenizacji jest portal Kultura wokół Nas.

„Trzy po trzy” to opowieść pełna humoru i nostalgii, wiele w niej radości, ale równie dużo smutku i goryczy. Znaczną jej część autor poświęcił wspomnieniom z okresu wojen napoleońskich. Bezkompromisowo rozprawia się z mitem Napoleona jako zbawcy Polski, wskrzesiciela jej niepodległości. Jest w niej żal i tęsknota, także jakiś rodzaj ciepła, pocieszenia, które czerpie autor z… miłości. To ona każe mu zanurzyć się w przeszłości, aby prawdę o niej przekazać swoim najbliższym, przede wszystkim dzieciom. Dla nauki, przestrogi – dlatego, żeby było im lepiej, by nie powtarzały błędów rodziców i dziadków, by wreszcie wiedziały, co w życiu jest najważniejsze, a co źródłem siły i nadziei.

„Kochane dzieci moje” – zwraca się Fredro do jedynych czytelników, dla których „Trzy po trzy” przeznaczył, ponieważ nie planował publikacji tego utworu – „kiedy całą duszą obejmę, osłonię, złączę jakby w jeden uścisk was wszystko troje, co jesteście moim światem, moją miłością, moją nadzieją, dziękczynne modły muszę wznieść do Boga – jestem szczęśliwy”. Dynamikę przedstawienia wyznacza myśl Fredry, w której komizm przeplata się z tragizmem, rubaszność z powagą. Obserwujemy jego walkę ze sobą o siebie, o to, czy ulec ma męczącym go traumom, gnębiącej rozpaczy, czy też spróbować zagłuszyć je żartem, przywołaniem radosnych chwil z przeszłości. Starcie to ukazuje wielowymiarowość osobowości autora „Zemsty”.

Twórcy spektaklu

Wśród twórców spektaklu obok reżysera Michała Chorosińskiego znaleźli się: Antoni Winch (adaptacja), Marek i Maciej Mikulscy (scenografia), Anna Czyż (kostiumy), Rafał Odrobina (muzyka), Marcin Jaczkowski (reżyseria światła), Jarosław Staniek (choreografia), Barbara Ojrzeńska (inspicjentka) oraz Monika Siereńska (produkcja).

Premiera spektaklu odbędzie się 20 grudnia 2023, kolejne wystawienia sztuki zaplanowane są na 22 grudnia, a także 30 i 31 stycznia 2024 w Centrum Sztuki Współczesnej na Zamku Ujazdowskim w Warszawie.