„Już w dzieciństwie życie nauczyło go, że trzeba się dostosować do każdej sytuacji, na przykład, by w razie potrzeby zastąpić ojca w zespole biesiadnym i równie dobrze jak on zagrać na perkusji, choć ledwo sięga się nogami do pedału bębna basowego. I że dobrze mieć konkretny fach w ręku i parę groszy w kieszeni na wypadek, gdyby z marzeniami o wielkiej karierze coś poszło nie tak. Bo też faktycznie nie do końca szło.
Jego „zajawką” – jak powiedzieliby didżeje, którzy wplatają sample z wokali Zauchy do swoich współczesnych kompozycji – stała się „czarna” muzyka zza oceanu: soul i r&b. Mistrzem tego nurtu, Rayem Charlesem, Zaucha był zafascynowany do tego stopnia, że włączył do swojego wizerunku scenicznego jego charakterystycznego ciemne okulary. Problem w tym, że w ówczesnej Polsce taka muzyka była… ni do tańca, ni do różańca.
W rodzimej rozrywce królowały proste, melodyjne piosenki oraz te bardziej rytmiczne i dynamiczne, które nazywano „mocnym uderzeniem”. Do wyuczonego zawodu, zecerstwa, Zaucha jednak wracać nie musiał, bo w odpowiednim momencie wkręcił się do grupy muzyków, którzy wyjeżdżali za granicę, by zarabiać graniem przebojowych coverów w barach i hotelach. Robił to także wtedy, gdy został uznanym wokalistą pewnego wyjątkowego zespołu, który powstał w Krakowie pod koniec lat. 60. Wtedy i później mówiono – mówi się nawet dziś – że występując w różnych repertuarach, rozmieniał się na drobne. Prawdą jest, że robił to, bo… mógł. Bo potrafił i sprawdzał, jakie są granice jego artystycznych możliwości. A gdy już sprawdził, szedł dalej – drogą, którą sam sobie wyznacza.”
O autorach
Katarzyna Olkowicz to dziennikarka i reporterka związana z wieloma tytułami prasowymi, w tym „Expressem Wieczornym” i „Vivą!”. Była zastępcą redaktora naczelnego w „Pani”, „Zwierciadle” oraz „Twoim Stylu”. Absolwentka dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego oraz psychologii społecznej SWPS.
Piotr Baran to dziennikarz, reporter, związany z wieloma tytułami, m.in. ze „Zwierciadłem” oraz „Twoim Stylem”. Debiutował w „Filipince”. Od wielu lat felietonista „Dobrego Wnętrza”.