Tę sagę o fizyce, polityce i psychologii człowieka czyta się jak kryminał. Stosując najlepsze zasady suspensu, Richard Rhodes stopniowo wprowadza wielkich graczy: od Franklino Delano Roosevelta i Alberta Einsteina po wizjonerskich pionierów teorii kwantowej i zastosowania rozszczepienia termojądrowego, w tym Maxa Plancka, Leo Szilarda, Nielsa Bohra, Roberta Oppenheimera, Enrico Fermiego, Edwarda Tellera, Lisę Meitner, Johna von Neumanna i Ernesta Lawrence’a. Naukowcy – dotąd znani w bardzo wąskich kręgach – wyszli ze swoich wież z kości słoniowej i stanęli w centrum uwagi mediów. Rozmach tej pracy obejmuje najwcześniejsze zapowiedzi energii jądrowej w powieściach H.G. Wellsa, oślepiający błysk Trinity, pierwszej próby jądrowej, program Manhattan, którego kulminacją było zrzucenie bomb na Hiroszimę i Nagasaki oraz i wyścig zbrojeń podczas zimnej wojny.
– „Jak powstała bomba atomowa” to epos godny Miltona. Ta historia nigdy nie została przedstawiona z równą elegancją i smakiem, tak szczegółowo i tak po prostu – językiem, który wspaniale przybliża przełomowe odkrycia naukowe i ich efekty. Wielkie postaci naszego wieku – naukowcy, wojskowi i politycy – nabierają życia, gdy konfrontuje się je z brzemiennymi w skutki i straszliwymi decyzjami. Ta książka, traktując o najpoważniejszych problemach XX wieku, pomaga zrozumieć możliwości i pułapki przyszłego stulecia – uważa I. I. Rabi, laureat Nagrody Nobla z fizyki.
O autorze
Richard Lee Rhodes to amerykański dziennikarz, historyk i publicysta. Dwukrotny laureat Nagrody Pulitzera. Stypendysta m.in. Fundacji Forda, Fundacji McArthura i Fundacji Alfreda Sloana. Członek Centrum na Rzecz Międzynarodowego Bezpieczeństwa i Współpracy przy Uniwersytecie Stanfordzkim.
Jest częstym gościem, prelegentem i konsultantem różnych grup odbiorców w temacie energii jądrowej, w tym Senatu Stanów Zjednoczonych.
1 Komentarz
dobra fotka <3