To pierwszy kinowy dokument o Jurku Owsiaku i historii Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jego premiera zbiega się z 30-rocznicą pierwszego finału WOŚP, który odbył się 3 stycznia 1993 roku. Film pokazuje przemianę twórcy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – z beztroskiego hipisa w lidera obywatelskiego ruchu i jeden z najważniejszych symboli wolnej Polski. Opowiada też jak wyglądały kulisy przeniesienia do Polski idei Przystanku Woodstock, który stał się jednym z największych festiwali muzycznych w Europie. „Fenomen” (reż. Małgorzata Kowalczyk) wchodzi do kin 20 stycznia – tuż przed 31. Finałem akcji.
Sam Owsiak pierwszy raz w szczerej rozmowie zdradza, w jaki sposób zrodził się pomysł powołania Orkiestry oraz jak wyglądały trudne początki jej działalności. Przywołuje także całą historię 30 lat WOŚP, nie omijając takich tematów jak: brutalny hejt, jaki na niego spadł, czy śmierć prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, po której na moment ustąpił ze stanowiska szefa Orkiestry.
– Jurek, dziękuję ci za te wszystkie rozmowy, które odbyliśmy na planie i te, które mieliśmy okazję odbyć osobiście. Dużo mnie nauczyłeś – to była cenna lekcja i jestem ci za nią bardzo wdzięczna – mówiła Małgorzata Kowalczyk podczas spotkania, w trakcie którego doszło do symbolicznego podpisania plakatu filmu przez jego autora, Andrzeja Pągowskiego, i twórców dokumentu. Trafi on na licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Wystawę można zwiedzać do 5 marca w Muzeum Narodowym w Warszawie (fot. Bartosz Bajerski/MNW)
Film o przemianach w społeczeństwie
„Fenomen” to jednak coś więcej niż opowieść o najbardziej znanej akcji społecznej w Polsce. 30 lat historii WOŚP to dla autorów filmu pretekst do tego, aby pokazać jak wielkie przemiany zaszły w tym czasie w społeczeństwie. Reakcje na działalność Jurka Owsiaka – od niespotykanego w historii Polski entuzjazmu aż po kwestionowanie jego pracy – to obraz nas samych i polaryzacji, jaka nastąpiła pomiędzy nami w ostatnich latach.
Obraz wyprodukowała Dominika Kulczyk i powiązana z nią spółka dFlights. – To jest historia o nas, o Polakach, o Polsce. O tym, jak to jest mieć piękne serce, z którego jestem zawsze dumna na świecie. O tym, jak widzimy drugiego człowieka, jak go słyszymy, jak jesteśmy dla niego naprawdę. Ale też o tym, jacy czasami potrafimy być trudni i źli. Mam nadzieję, że przygoda z „Fenomenem” będzie dla państwa wyjątkowa i że odkryjecie w filmie nową historię dla siebie – mówi Dominika Kulczyk, główna producentka filmu.
