Akcja filmu rozgrywa się na początku XX wieku, na Podolu. Lekarz pasjonuje się eterem, substancją uśmierzającą ból i odbierającą świadomość, tajemniczą i śmiertelnie niebezpieczną. Gdy ofiarą jej działania pada młoda dziewczyna, lekarz zostaje skazany na śmierć. Niespodziewanie udaje mu się uniknąć stryczka. Doktor znajduje pracę w zaborze austriackim, w wojskowej twierdzy dowodzonej przez komendanta.
Poza oficjalną praktyką, na własną rękę ponownie zaczyna prowadzić coraz dziwniejsze eksperymenty: na żywych i umarłych. Obsesyjnie doskonali swoją wiedzę o eterze pozwalającym manipulować bólem, pożądaniem i wolą poddanych mu ludzi. Jaką cenę przyjdzie mu zapłacić za próbę zawładnięcia ludzkim umysłem?
(fot. Maciej Szcześniak)
Bohater pomylił naukę z wiarą
Jacek Poniedziałek podkreśla, że bohater, którego gra w filmie „Eter”, nie jest jednoznaczny. – Kiedy dostałem scenariusz od Krzysztofa Zanussiego, spodobała mi się bezczelność tego tekstu. Duże wrażenie zrobił na mnie bohater, którego miałem zagrać, jego zuchwałość właściwa dla ludzi, którzy przesuwają granice, robią coś po raz pierwszy. Poczułem w nim niesamowitą potrzebę władzy, dominacji, decydowania o sprawach, o których dla ludzi wierzących, powinien decydować Bóg. Ta chęć władzy, eksperymenty, które robi, brak zahamowań, łamanie zasad i bezwzględność jest dobrze znana z historii, choćby Niemiec lat 30. czy sowieckiej Rosji – mówi aktor.
– W dialogach ukryte jest zdanie, które jest dla mnie kluczem do opowiadanej historii. Szatan chełpi się swoim zwycięstwem, bo ludzie przestali wierzyć w jego istnienie. Bez możności wybrania zła nie ma wolności wyboru. Mój bohater pomylił naukę z wiarą i na tym zasadza się jego klęska – wyjaśnia Krzysztof Zanussi. – Dla mnie najważniejszym pytanie jest to, które pojawia się w ostatnim kadrze filmu: czy człowiek, który nagrzeszył, choć bardzo często w dobrych intencjach, może być zbawiony, czy musi być potępiony – dodaje Andrzej Chyra.
Obsada i twórcy
W filmie, oprócz Jacka Poniedziałka i Andrzeja Chyry znalazła się międzynarodowa obsada, m.in. Zsolt Laszlo, Ostap Vakulyuk, Małgorzata Pritulak i Maria Ryaboshapka. Za montaż odpowiada Milenia Fiedler, laureatka Orła Polskiej Nagrody Filmowej za film „Weiser” i gdyńskich Złotych Lwów („Weiser” i „Czas zdrady”). Joanna Macha, scenografka filmu to laureatka Orła i Złoty Lew za „Wenecję”. Autorką kostiumów jest Katarzyna Lewińska, ubiegłoroczna laureatka Europejskiej Nagrody Filmowej za „Pokot”, ale również Złotych Lwów za „W ciemności”, „Sponsoring” i „Boisko bezdomnych”. Autorem grafiki, nawiązującej do najlepszych lat polskiej szkoły plakatu, jest Andrzej Pągowski. Za międzynarodową, polsko-ukraińsko-węgiersko-litewską produkcję z udziałem Włoch odpowiada Studio Filmowe TOR.
„Eter” był prezentowany na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Busan, 34. Warszawskim Festiwalu Filmowym i Festiwalu Camerimage. Film znalazł się również w oficjalnej selekcji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Rzymie, a swoją premierę miał na 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, gdzie walczył o Złote Lwy w Konkursie Głównym.