Ta książka odsłania jego dramatyczne losy – od samobójczej śmierci ojca, przez pobyt w domu dziecka i studenckie uczucie do kobiety, przez którą trafił do więzienia. Ujawnia również historie, o których sam bohater dotąd milczał, choćby jego dwuznaczną postawę w kontaktach z SB w marcu 1968 roku, prawdziwe okoliczności „ucieczki” z internowania czy list napisany w latach 80. do gen. Czesława Kiszczaka. Pokazuje polityka, który ścigał i ujawniał agentów, a jednocześnie sparaliżował akcję polskiego kontrwywiadu wobec prawdziwego szpiega GRU.
Antoni Macierewicz wierzy, że jest na celowniku rosyjskich służb. W 1992 roku ktoś przedstawia mu nawet jego sobowtóra, dlatego nieustannie obawia się zamachu. Ministra owładniętego obsesją na punkcie spisków chronią jednocześnie funkcjonariusze UOP-u i komandosi GROM-u. On zaś nie ufa nikomu. Służby nie wiedzą, że wspólnie pilnują jednego człowieka, przez co dwa razy niemal dochodzi do strzelaniny.
Okładka książki „Antoni Macierewicz. Biografia nieautoryzowana” (fot. mat. pras.)
Zaraża strachem naród
Nieautoryzowana biografia jednego z najważniejszych polityków prawicy, autorstwa dziennikarzy: Anny Gielewskiej i Marcina Dzierżanowskiego, poszukuje odpowiedzi na pytania – w co wierzy i czego boi się Antoni Macierewicz, a także dlaczego ten wyrachowany polityczny gracz tym strachem zaraża naród. Bo jeśli Jarosław Kaczyński zawładnął Polską, to Antoni Macierewicz w pewien sposób zawładnął prezesem Prawa i Sprawiedliwości.