Grupa pod wodzą charyzmatycznego wokalisty od początku podąża własnym, wytyczonym muzycznym szlakiem. Znalazły się na nim tak różnorodne utwory, jak metafizyczny „Son Of The Blue Sky”, niezapomniany „Elli Lama Sabachtani”, oryginalna „Bohema”, karmiczny „Love Story”, a także uwielbiana „Baśka” czy z humorem napisane „Przez dziewczyny”. Teraz Wilki dokładają nowy singiel, uświetniający 26 rok działalności grupy, zatytułowany „Na krawędzi życia”.
Nowy rozdział w historii
Premierowy utwór ma otworzyć nowy rozdział w historii Wilków. Ale słuchając tego dwupłytowego wydawnictwa, trudno się z nimi nie zgodzić i nie wierzyć w to, o czym tak prawdziwie opowiadają od ponad ćwierć wieku: życiu, ze wszystkimi jego blaskami i cieniami. Nawet jeśli, albo właśnie dlatego, że jak śpiewa Robert Gawliński w utworze „Na krawędzi życia”, czasem przychodzi nam stanąć kontra sobie samym…
Co jak co, ale nie wpadając w zasieki komercji, a jednocześnie zdobywając kolejne przyczółki wszelkich list przebojów, zespół od 26 lat gra swoje rozpoznawalne dźwięki i za to kochamy jest kochany od lat przez wiernych fanów.