Mija 20 lat od chwili, gdy inwazja kosmicznych nazistów doszczętnie zrujnowała Ziemię. Niedobitki ludzkości, które przetrwały nuklearną zagładę, opuściły planetę i znalazły schronienie w byłej bazie wroga na Księżycu. Wciąż jednak jest dla nich nadzieja. Okazuje się, że głęboko pod powierzchnią zniszczonej Ziemi znajduje się coś, co może uratować świat.
Sprawę postanawia zbadać grupa śmiałków. Podczas wyprawy do wnętrza planety bohaterowie odkryją zdumiewającą prawdę, stojącą za powstaniem gatunku ludzkiego. Przyjdzie im też walczyć z sekretnym Towarzystwem Vril, pradawną rasą Reptilian i kontrolowaną przez nich armią dinozaurów.
Najbardziej nieprawdopodobne teorie spiskowe
Premiera pierwszej części „Iron Sky” w 2012 roku ucieszyła nie tylko fanów science fiction, ale także wielbicieli teorii spiskowych, zwłaszcza tych najbardziej nieprawdopodobnych. Nazistowska baza na Księżycu nie była wymysłem twórców filmu: pierwsze doniesienia o tajemniczych latających talerzach pojawiały się jeszcze w czasie II wojny światowej. Jedną z hipotez mających wyjaśnić ich pochodzenie była tajna broń opracowywana przez naukowców Hitlera. Bazę nazistów opisywał klasyk literatury science-fiction Robert A. Heinlein, a innym teoriom, poświęconym niemieckiemu podbojowi kosmosu, poświęcili uwagę także twórcy serialu dokumentalnego „Starożytni kosmici” produkowanego przez stację History.
W „Iron Sky: Inwazji”, Timo Vuorensola i jego ekipa sięgają po jeszcze bardziej zdumiewające teorie spiskowe. Teoria pustej albo wydrążonej Ziemi, czyli hipoteza, że nasz glob jest wewnątrz nie tylko pusty, lecz również stanowi miejsce zamieszkania nieznanych bądź uważanych za wymarłe istot, sięga korzeniami starożytności. Jej echa można znaleźć nie tylko w mitologii wielu kultur, lecz także w filozofii, m.in. u Platona. W wielu z tych historii wnętrze Ziemi zamieszkują zaginione plemiona, nieznane rasy albo dinozaury.
Światowi przywódcy i wielcy historyczni zbrodniarze to kosmiczne jaszczury?
W uniwersum „Iron Sky” we wnętrzu Ziemi żyją nie tylko prehistoryczne jaszczury, lecz także rasa obcych przybyszów, zwana Vril-ya czyli reptilianie, jaszczuroludzie, którzy na Ziemię przybyli w prehistorycznych czasach z kosmosu. Wiara w reptilian należy do jednej z najpopularniejszych, a zarazem najbardziej zdumiewających teorii spiskowych. Głosi, że istnieje tajemnicza rasa zmiennokształtnych kosmitów, która dąży do opanowania ludzkości. A być może już w pełni ją kontroluje.
Reptilianami mają być najważniejsze postaci światowej polityki i gospodarki, m.in. liczni prezydenci USA, w tym Barack Obama i aktualnie urzędujący Donald Trump, królowa brytyjska, szefowie Międzynarodowego Funduszu Walutowego czy Organizacji Narodów Zjednoczonych, Władimir Putin, a nawet przedstawiciele popkultury: Miley Cyrus, Mark Zuckerberg i Justin Bieber. Jaszczuroludzie – którzy przybyli z gwiazdy Alphha Draconic w konstelacji Smoka i rządzą światem przynajmniej od czasów sumeryjskich – są odpowiedzialni za wojny, powstanie międzynarodowych religii, rozwój satanizmu, powołanie do życia bractwa Iluminatów, Holocaust i zamachy z 11 września. Wszystko robili po to, by łatwiej manipulować umysłami bezwolnych ludzi.