To opowieść dziewczyny z lubelskiej starówki, która poznaje mroczne strony życia, ale dzięki determinacji, wsparciu najbliższych i przekonaniu, że spotka ją coś niezwykłego, niemal z dnia na dzień zostaje gwiazdą. „Gorąca krew” opowiada o barwnych epizodach kariery Beaty, zdradza kulisy narodzin największych przebojów – od „Piechotą do lata”, przez „Białą armię” po „Upiłam się tobą” – i ich ukryte znaczenia. Pozwala także podróżować z Beatą po świecie – od Wietnamu, przez Stany Zjednoczone po Związek Radziecki – ale też przyjrzeć się codziennemu życiu gwiazdy.
To również książka o przemianie: dziewczyny w męskim świecie w liderkę rockowej grupy, pełnej kompleksów nastolatki w pewną siebie kobietę, córki w matkę, nieśmiałej nastoletniej poetki w autorkę przebojów, które zna cała Polska. Beata Kozidrak na co dzień znajduje się pod nieustanną obserwacją paparazzich i plotkarskich mediów, a także pod presją sukcesu. W książce znalazł się także opis pewnego kluczowego dnia z jej życia, który jest klamrą jej opowieści. To dzień jej rozwodu.
Teledysk, jakiego jeszcze nie miała
Tegoroczne urodziny Beata zapamięta na długo! Tym razem – oprócz autobiografii „Beata. Gorąca Krew”, wokalistka wydała też singiel „Gambit”. Osadzony w ejtisowych brzmieniach utwór to metaforyczna opowieść o relacjach damsko-męskich, o których Beata potrafi pisać jak nikt inny. – Na szachownicy najważniejsi są król i królowa, którzy w życiu niejednokrotnie walczą ze sobą, zamiast się wspierać – mówi artystka. Teledysk z udziałem aktora Łukasza Simlata, w roli dilera pocztowych znaczków, to szalone, kolorowe i psychodeliczne przedłużenie piosenki, zarówno pod względem tekstu, jak i brzmienia.
„Gambit” to pierwsza zapowiedź czwartego, solowego albumu artystki i kolejny dowód na to, że Beata nie boi się nowych wyzwań i współpracy z młodymi, utalentowanymi twórcami. Utwór powstał we współpracy z Arkiem Koperą oraz Mariuszem Obijalskim, za reżyserię teledysku odpowiada Maciej Adamczak, a za oprawę graficzną Tomek Kudlak oraz Piotr Pytel.