Artystka wraca w doskonałej formie ze znakomitym repertuarem. Pierwszy raz po przerwie, można ją było zobaczyć i usłyszeć na scenie Ladies Jazz Festiwalu w Gdyni, gdzie obchodziła 50-lecie swojej pracy artystycznej. – Przed wieloma laty, w komedii „Małżeństwo z Rozsądku”, piosenkę skomponowaną przez Andrzeja Dudusia, do której słowa napisała Agnieszka Osiecka – zaśpiewał Daniel Olbrychski. Ta piosenka jest… po prostu urocza! Zwiewna, prześliczna… Tak prześliczna jak prześliczna była Elżunia Czyżewska, która była adresatką tej piosenki w filmie. Doskonała piosenka, doskonali aktorzy… No i cóż, mam nadzieję że ja też zaśpiewałam ją nieźle – mówi o utworze Ewa Bem.
Na drugi singiel wybrano jeden z największych przebojów w karierze artystki – „Podaruj mi trochę słońca”. To utwór pochodzący oryginalnie z repertuaru zespołu BemiBem tworzonego wspólnie przez Ewę Bem i jej brata Aleksandra. – Był najbardziej utalentowany muzycznie z trójki naszego rodzeństwa, tak więc ja wraz z Jarosławem po prostu rozwijaliśmy się przy jego boku. Pomagało nam radio, które w owych czasach grało wszystko. Słuchaliśmy codziennie i „Z Malowanej Skrzyni” i Chopina i arie operowe, a niekiedy udało się posłuchać nawet dobrego popu albo nieco jazzu. Całymi godzinami jako rodzeństwo wraz z kumplami staliśmy też w kolejce do sklepu z płytami pocztówkowymi i tak roznieceni muzycznie śpiewaliśmy we trójkę wszędzie – w domu, na spacerze, prywatkach i obozach harcerskich. Nie czuliśmy najmniejszego skrępowania, żeby zaśpiewać Beatlesów lub Sergio Mendesa jadąc tramwajem czy nawet autobusem – wspomina artystka dorastanie w towarzystwie rodzeństwa i muzyki.
Wznowienie „Kakadu”
Album Ewy Bem „Kakadu” miał swoją premierę w 2007 roku. Po czternastu latach od premiery doczekał się reedycji w nowej szacie graficznej. Tak samo jak pierwotnie, znalazło się na nim 13 lekkich, smooth jazzowych kompozycji autorstwa Joachima Mencla, krakowskiego kompozytora i aranżera. Autorką wszystkich tekstów jest, debiutująca w tej roli Ewa Bem. – To płyta naturalnych brzmień i żywych muzyków, pieczołowicie wybieranych ze względu na ich kunszt. To trzynaście zupełnie różnych piosenek, ze wspólnym mianownikiem, którym jest – tu wybaczcie wielkie słowa – walka z komercją i bylejakością – opowiada o albumie wokalistka.
Na płycie pojawiły się czołowe postaci polskiej sceny jazzowej: pianista Andrzej Jagodziński i trębacz Robert Majewski. Na gitarze zagrał Jacek Królik, a gościnnie wokalnie udziela się również brat Ewy Bem, Aleksander Bem. Reedycję promuje utwór „Kocham i Nie Kocham Cię”, o którym artystka mówi, że „to stan ducha. W brzmieniu dość niedorzeczny, za to w życiu dosyć powszechny… Kochasz czekoladki i nie kochasz ich. Ja tak mam, w każdym razie”.
Utwory na płycie „Live”
1 Komentarz
bardzo ciekawy artykul. Wybitna Artyska!!!