Połączeni namiętnością, ale podzieleni zdradą. Film „Biała odwaga” na ekranach kin
8 marca, 2024
Faworyci nie zawiedli podczas 96. gali Oscarów. „Oppenheimer” najlepszym filmem
11 marca, 2024

Najważniejszy film stulecia? „Strefa interesów” z dwoma Oscarami na ekranach kin

Pamięci polskiej łączniczki Aleksandry Bystroń-Kołodziejczyk zadedykowano „Strefę interesów” (fot. mat. pras.)

Dwie statuetki Oscara (Najlepszy Film Międzynarodowy i Najlepszy Dźwięk), Grand Prix w Cannes i trzy nagrody BAFTA. „Strefa interesów” Jonathana Glazera jest filmem-wydarzeniem tego sezonu nagród. To głęboko wstrząsające, otwierające oczy dzieło, które ma szansę przejść do historii kina. Film jest polską koprodukcją ze zdjęciami dwukrotnie nominowanego do Oscara Łukasza Żala. Brytyjski reżyser przygląda się w nim domowej idylli w czasach nazistowskich Niemiec. Ostatnio Steven Spielberg nazwał „Strefę interesów” najlepszym filmem o Zagładzie i banalności zła od czasu „Listy Schindlera”, a Alfonso Cuarón najważniejszym filmem ostatniego stulecia. To porażające studium banalności zła, w którym nigdy nie jesteśmy świadkami ludobójstwa ani obozowej rzeczywistości. Wszystko, co brutalne, od czego chce się odwrócić wzrok, zostaje wypchnięte poza dom Rudolfa i Hedwigi, hermetycznie zamknięte poza ich codziennym życiem. Rodzinną sielankę tylko od czasu do czasu zakłóca dym z pobliskich kominów obozu. Czy można urządzić sobie sterylny raj w cieniu cudzego piekła, tak aby jego ślady nie przeniknęły do świadomości i sumienia?

Rudolf (Christian Friedel) wraz z żoną Hedwigą (Sandra Hüller) oraz czwórką dzieci i psem mieszkają w przestronnym, pedantycznie czystym domu z wypielęgnowanym ogrodem i szklarnią. Celebrują rodzinne obiady, marzą o wakacjach w ukochanych Włoszech. W weekendy lubią popływać kajakami lub pospacerować po lesie z przyjaciółmi.

Jednak zza ścian ich domu często dobiegają niepokojące odgłosy, a czasem rozpaczliwe krzyki, ponieważ Rudolf Höss jest komendantem obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau.

Film z dedykacją

Prace nad „Strefą interesów” trwały ponad dekadę. To nowatorski i wyróżniający się projekt z wielu powodów. Wieloletni research odbywał się pod czujnym okiem Muzeum Auschwitz-Birkenau. Jego dyrektor mówi, że „tak dobrze przygotowanego projektu jeszcze nie było”. Z kolei aktorów na planie śledziło dziesięć symultanicznie pracujących kamer.

W trakcie pracy nad filmem jego reżyser w pewnym momencie poczuł, że ta pełna zła historia potrzebuje kontrapunktu. Światło i nadzieję przyniosła historia łączniczki Aleksandry Bystroń-Kołodziejczyk, która jako nastolatka dostarczała więźniom jedzenie i leki. To jej pamięci zadedykowano „Strefę interesów”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *