Wizytówki młodych artystów. Rusza Społeczna Scena Debiutów w Teatrze WARSawy
22 marca, 2019
Subtelny portret dziewczyny uwięzionej w ciele chłopaka. Film „Girl” w kinach
22 marca, 2019

Zostało mało czasu, by przerwać krąg zła. Film „Ciemno, prawie noc” w kinach

W rolach głównych w filmie „Ciemno, prawie noc” występują: Magdalena Cielecka i Marcin Dorociński (fot. Adam Golec/Aurum Film)

Pełna tajemnic i niezwykle elektryzująca historia kryminalna, która trzyma w napięciu do samego końca. „Ciemno, prawie noc” to bestsellerowa i uhonorowana Nagrodą Nike powieść Joanny Bator, którą na ekran przeniósł twórca głośnych produkcji: „Ziarno prawdy” i „Rewers” – Borys Lankosz. Scenariusz tego obrazu napisał wspólnie z żoną, Magdaleną, który zręcznie łączy elektryzującą historię kryminalną z elementami kina grozy. W rolę dziennikarki Alicji Tabor, która powraca do rodzinnego miasta, aby napisać reportaż o tajemniczych zaginięciach dzieci, wciela się Magdalena Cielecka. W gwiazdorskiej obsadzie znaleźli się również: Marcin Dorociński, Dawid Ogrodnik, Aleksandra Konieczna, Eliza Rycembel, Jerzy Trela, Dorota Kolak, Piotr Fronczewski czy Roma Gąsiorowska.

Kiedy Wałbrzychem wstrząsa seria tajemniczych zaginięć dzieci, do miasta przybywa dziennikarka Alicja Tabor. Powracająca po latach w rodzinne strony, nieustępliwa reporterka chce poznać rodziny zaginionych i rozwikłać zagadkę, wobec której nawet policja okazuje się bezsilna. W trakcie prywatnego śledztwa, Alicja dość nieoczekiwanie wpada na trop dramatycznych wydarzeń, które swój początek miały dekady temu.

Dążąc do odkrycia prawdy, dziennikarka będzie musiała stawić czoła nowemu zagrożeniu oraz temu, przed czym uciekała przez całe dorosłe życie: tajemnicy swojego dzieciństwa i szokującym sekretom własnej rodziny. Z czasem ponura intryga kryminalna połączy w jedno zaginięcia dzieci, wojenną przeszłość, legendę zaginionego skarbu oraz losy samej Alicji, która na swojej drodze zmierzy się z czystym wcieleniem zła, jak i zyska sojuszników, stojących po stronie dobra. Mroczna i piękna sceneria miasta oraz okolic zamku Książ dopełniają świat barwnych i niebezpiecznych postaci, w którym bohaterka przestaje oceniać rzeczywistość tak jak dotychczas.

(fot. Adam Golec/Aurum Film)

Fascynująca przygoda i piękna współpraca

„Ciemno, prawie noc” to adaptacja filmowa bestsellerowej powieści Joanny Bator. Pisarka ma w swoim literackim dorobku także takie tytuły jak: „Piaskowa góra”, „Chmurdalia”, czy „Japoński wachlarz. Powroty”. Tym razem jednak będzie mogła zobaczyć stworzone przez siebie postaci w kinie. – Przekazywane z pokolenia na pokolenie okrucieństwo i walka dobra ze złem to temat tej opowieści. Moje słowa stały się obrazami, a postaci, które stworzyłam ożyły na ekranie. To fascynująca przygoda i piękna współpraca – mówi pisarka. W epizodycznej roli pojawi się także sama Joanna Bator.

Niepowtarzalny klimat książki został przeniesiony na duży ekran i wyreżyserowany przez Borysa Lankosza, który zaprasza widzów do pełnego zagadek, tajemniczych zbrodni i mrocznych sekretów Dolnego Śląska, baśniowego świata, w którym nic nie jest tym, czym się wydaje. W niepowtarzalny klimat trzymającego w napięciu thrillera wprowadzają zdjęcia autorstwa Marcina Koszałki, nagradzanego m.in. za „Rewers” czy „Czerwonego Pająka”.

(fot. Adam Golec/Aurum Film)

Najmłodsza obsada pod okiem profesjonalistów

W filmie Borysa Lankosza, u boku dojrzałej obsady wystąpiło też dużo dzieci. Dla wielu z najmłodszych aktorów była to pierwsza rola w ich życiu. Spośród nich na wielkim ekranie zobaczyć można m.in.: Antoninę Litwiniak, która brała już udział w takich produkcjach jak „Planeta Singli 2” czy „Zabawa zabawa”, a także: Nikolę Karwowską, Mateusza Czułowskiego, Polę Król, Marię Błaszkiewicz, Maksymiliana Zielińskiego, Maję Edawę i wielu innych.

Eksplorowanie absolutnie najmroczniejszych wątków powieści Joanny Bator wymagało oczywiście wielkiej wrażliwości oraz stworzenia młodym aktorom nieinwazyjnych warunków na planie. – Pracowała z nami psycholożka dziecięca z wykształceniem aktorskim, która fenomenalnie przygotowała dzieciaki do poszczególnych ujęć. Bardzo mi zależało na otoczeniu wszystkich stuprocentową opieką. Jestem dumny z tego, że nie tylko nie przekroczyliśmy żadnych etycznych granic, pomimo nakręcenia kilku dość drastycznych scen, ale wręcz zapewniliśmy najmłodszym członkom naszej filmowej rodziny fajny czas – podkreśla Lankosz. – Praca z dziećmi jest zawsze wymagająca, to zawsze jest trochę loteria. Odbyłam z nimi wcześniej kilka spotkań, żeby się ze wszystkimi oswoić, żeby przełamać lody i skrócić dystans. Wszystkie były wspaniałe i znakomicie dobrane do ról – podkreśla filmowa Alicja Tabor.

Film wyprodukowali Leszek Bodzak i Aneta Hickinbotham ze studia Aurum Film, producenci wielokrotnie nagradzanej „Ostatniej Rodziny”.Nowe wydanie książki „Ciemno, prawie noc” z filmową okładką ukazało się nakładem Wydawnictwa W.A.B.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *