Imię: Roman, Romain, Romuszka, Emile. Nazwisko: Kacew, de Kacew, Gari, Gary, Ajar, Sinibaldi, Bogat. Urodzony: w Wilnie, w Kursku, w Moskwie, na rosyjskich stepach, w 1914 roku, w maju, w grudniu, po południu… W drodze do ojczyzny, Francji” – w taki sposób Agata Tuszyńska rozpoczyna swoją najnowszą książkę „Żongler”. To jej najdojrzalsza publikacja i zarazem najbardziej zaskakująca. To Gary o przewrotnej duszy kameleona i Tuszyńska, o jakiej nie mieliśmy pojęcia. „Lepiej tego wypowiedzieć nie można” – napisał Romain Gary w pożegnalnym liście.
Zadanie uporządkowania jego niezwykłej biografii wydaje się karkołomne. Trudne jest nakreślenie linii oddzielającej to, co przeżyte od tego, co zmyślone. Autorka stara się odsłonić portrety wielokrotne swojego bohatera, twórcy „Obietnicy poranka”. Opowiada o intrygującej i dominującej matce Romaina, Ninie Owczyńskiej, o ich kilkuletnim pobycie w Warszawie w latach dwudziestych, drodze do Nicei, o dwóch burzliwych małżeństwach pisarza (jedno z gwiazdą Hollywoodu, Jean Seberg), karierze artystycznej i pracy w dyplomacji. O jego słabości do pseudonimów, losów równoległych i gry – w życiu i przed zachwyconą publicznością – a wreszcie o ostatnim, spektakularnym oszustwie.
O autorce
Agata Tuszyńska to pisarka, poetka, reportażystka. Autorka biografii Isaaka Bashevisa Singera, Ireny Krzywickiej oraz Wiery Gran, a także osobistych „Rodzinnej historii lęku” i „Ćwiczeń z utraty”. W ostatnich latach wydała m.in. „Oskarżoną Wierę Gran” (2010), „Tyrmandowie. Romans amerykański” (2012), „Narzeczoną Schulza” (2015), „Jamnikarium” (2016), „Mama zawsze wraca” (2020) oraz „Ćwiczenia z utraty. Po 15 latach” (2021).
„Bohaterką wszystkich moich książek jest pamięć. Znikające światy i odchodzący ludzie. Zapisuję, żeby nie przestały istnieć. Wierzę w ocalającą moc słowa” – mówi autorka.