„Zło kryje się w mroku”. Prawdę łatwo przeoczyć, nawet gdy mamy ją tuż przed sobą

Niektórzy wybierają mrok, po innych ciemność sięga sama. Rory Moore – główna bohaterka najnowszej książki autorstwa Charlie Donlea, zatytułowanej „Zło kryje się w mroku” to rekonstruktorka sądowa, która rzuca światło na nierozwiązane sprawy zabójstw sprzed lat, łącząc szczegóły z miejsca zbrodni, które przeoczyli inni śledczy. Zbliżasz się do ludzi, których śmierć rekonstruujesz. Zawsze tak było. W taki sposób odkrywa się rzeczy, których nie widzą inni. Wszystkie odpowiedzi ma się wówczas na wyciągnięcie ręki.

Sprawca o pseudonimie Złodziej nie pozostawił po sobie ciał ani żadnych wskazówek – do czasu, gdy policja otrzymała przesyłkę od tajemniczej Angeli Mitchell. Ale kobieta zniknęła, zanim zdołano ją przesłuchać. Czterdzieści lat później seryjny morderca ma zostać zwolniony warunkowo. Rory zaczyna rekonstruować ostatnie dni życia Angeli. Łącząc przeszłość z teraźniejszością, odkrywa mroczną prawdę. Okazuje się, że nie wszystko jest takie, jakim się wydaje na pierwszy rzut oka. Nawet Rory nie jest na nią przygotowana…

„Niezwykle intrygujący thriller psychologiczny o seryjnym mordercy i dwóch kobietach, które zostają wciągnięte w jego mroczny świat” – można przeczytać na goodreads.com. „Fascynująca i uzależniająca” – rekomenduje amazon.com.

Charlie Donlea jest również autorem książek „Uprowadzona” i „Dom samobójców”. W zapowiedzi tej ostatniej można przeczytać: „to nie była banda dzieciaków igrająca z ogniem. To była cholerna rzeź. Internat pełen tajemnic, podwójne morderstwo sprzed roku i samobójstwa wśród tych, którzy przeżyli”.