Poruszający, mocny i wielowymiarowy portret. „Kotański. Bóg Ojciec. Konfrontacja”
27 października, 2021
Ciepła, a zarazem dowcipna komedia obyczajowa. Film „Moje wspaniałe życie” w kinach
29 października, 2021

Zbieg okoliczności i fanaberia mogą uratować życie? „Poufne lekcje perskiego” w kinach

Film to mistrzowsko zrealizowana, niebanalna opowieść (fot. mat. pras.)

W świecie, gdzie każdy dzień może być ostatnim, nie należy poruszać się według schematów. Film „Poufne lekcje perskiego” to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, niewiarygodna historia młodego belgijskiego Żyda, który sprytem kupił sobie życie. Obraz w reżyserii Vadima Perelmana został nagrodzony przez publiczność na MFF Transatlantyk 2020 i prezentowany premierowo podczas Berlinale 2020. Jeśli zachwycił was film „Życie jest piękne”, jeśli wzruszenie odbierało wam mowę na filmie „Pianista” i trzymaliście kciuki za „Mistrza” – to ten film jest dla was. Ponadto ciekawie przedstawiona relacja Niemiec-Żyd nie powtarza schematu filmów wojennych, a wręcz buduje nowy rodzaj napięcia.

Europa, II wojna światowa. Belgijski Żyd Gilles Cremieux trafia do obozu koncentracyjnego. Poznaje w nim niemieckiego oficera, Klausa Kocha, marzącego o otwarciu po wojnie restauracji w Teheranie. Ponieważ podał się za Persa, musi zacząć uczyć Niemca perskiego – języka, którego nie zna. Wymyśla go więc na poczekaniu – słowo po słowie, zdanie po zdaniu. Tworząc słownik bazuje na imionach współwięźniów. Lekcje perskiego zaczynają wzbudzać podejrzenia i zazdrość więźniów i innych oficerów. Jeden fałszywy ruch może wiele kosztować…

– Pamięć to jeden z najsilniejszych motywów tego filmu. A także pomysłowość. Uważam, że ludzka pomysłowość i to, co silna wola człowieka jest w stanie zdziałać, żeby przetrwać, są niesamowite. Myślę, że to czuć już w scenariuszu – podkreśla reżyser Vadim Perelman. Jak dodaje, „film pokazuje złożoną, niekomfortową relację opartą na wzajemnych interesach, ale czasem staje się ona znacznie głębsza”. – Starałem się pokazać, że wszyscy jesteśmy ludźmi. Wszyscy jesteśmy zdolni do miłości i wszyscy jesteśmy zdolni do czynienia zła, do takich okropieństw, jak zbrodnie nienawiści. Nie ma czegoś takiego, jak absolutne dobro czy absolutne zło, zawsze jesteśmy gdzieś pomiędzy – przyznaje Perelman.

O reżyserze

Vadim Perelman to kanadyjski reżyser i scenarzysta filmowy pochodzenia ukraińskiego. Urodził się na Kijowie, ale w wieku kilkunastu lat wyemigrował razem z matką i ostatecznie osiadł w Kanadzie. Studiował na Uniwersytecie Alberty w Edmonton, a następnie – już na wydziale filmowym – w Toronto.

Po ukończeniu studiów realizował głównie teledyski. Później przeniósł się do Los Angeles, gdzie zaczął kręcić reklamówki. W jego dorobku są też uznane fabuły. Wyreżyserował dwie nominowane do Oscara kreacje: Bena Kingsleya i Shohreh Aghdashloo za „Dom z piasku i mgły” (2003).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *