Najlepsze z najlepszych. Kilkanaście wystaw czasowych w ośmiu miastach Polski
18 lutego, 2025
Wewnętrzny dramat na tle islandzkiego krajobrazu. „Jutro o świcie” w kinach
24 lutego, 2025

Wzruszająco i energetycznie. Cyndi Lauper pierwszy raz z koncertem w Polsce

Na ten koncert niektórzy fani Cindy Lauper czekali całe życie, a to dlatego, że był to pierwszy występ w Polsce tej amerykańskiej piosenkarki, autorki tekstów, kompozytorki oraz producentki muzycznej. Artystka wraz z zespołem pojawiła się na scenie Atlas Areny w Łodzi w ramach brytyjskiej i europejskiej części swojej pożegnalnej trasy zatytułowanej – „Girls Just Wanna Have Fun” (produkowana przez Live Nation). Nie mogło więc zabraknąć jej największych przebojów takich jak utwory „I Drove All Night”, „True Colors”, „Time After Time” czy „Change of Heart”. Godzina i czterdzieści pięć minut, w trakcie których Lauper kilkukrotnie zmieniała stylizacje, a wraz z nimi też klimat na scenie. Przepraszała, że niestety nie mówi po polsku, ale i tak udało jej się złapać kontakt z polską publicznością, której dziękowała za przybycie. Wspominała swoje początki, ale także historie, które stały za powstaniem utworów. Trzeba przyznać, że 71-letnia artystka nadal zachwyca formą i to pomimo, że od dekady nie wyjeżdżała w podobną trasę koncertową. Jako jej support w Łodzi pojawił się Tracy Young.

Pierwsza informacja o koncertach w Europie pojawiła się tuż po zapowiedzi północnoamerykańskiej pożegnalnej trasy, ogłoszonej po premierze pełnometrażowego filmu dokumentalnego „Let the Canary Sing”, który miałem okazję widzieć podczas ostatniego festiwalu Millennium Dock Against Gravity. Opowiada on o niezwykłym życiu i karierze Lauper. Po seansie miałem nieskrywane życzenie, aby móc zobaczyć kiedyś artystkę na żywo na scenie – najlepiej w Polsce. I to się właśnie spełniło 21 lutego br. Jej występ w łódzkiej Atlas Arenie zaczął się niemal punktualnie – ośmiominutowe spóźnienie w tej branży to właściwie nic. Piosenką otwierającą koncert był utwór „She Bop”, z jej pierwszej solowej płyty. Potem artystka postanowiła poszukać wspólnego języka z publicznością.

Śpiewanie uzupełniały historie powstawania piosenek, ale także wskazówki i rady płynące z jej doświadczenia życiowego, szczególnie pod adresem kobiet. Pierwszym hitem, który zabrzmiał na scenie był utwór „I Drove All Night”, który artystka skomentowała żartem na temat poczucia wolności podczas jazdy samochodem. Końcówka występu to m.in. piosenki „Time After Time” i „Change of Heart”, a po krótkiej przerwie wypełnionej aplauzem publiczności – „True Colors”, przed którym Lauper przeszła z głównej sceny, witając się z fanami – na mniejszą. Na finał musiał zabrzmieć utwór „Girls Just Want to Have Fun”. Pożegnalna trasa Cyndi Lauper jest reżyserowana przez Briana Burke’a. Za projekt i produkcję odpowiadają BrianBurkeCreative i DX7 Design. 

O artystce

Cyndi Lauper jest autorką piosenek i artystką sceniczną, zdobywczynią nagród Grammy, Emmy i Tony. Może się pochwalić sprzedażą płyt przekraczającą 50 milionów egzemplarzy. Jej ikoniczny głos, wpływowy punkowy glam i energetyczne koncerty na żywo wyniosły ją na szczyt sławy. Lauper zdobyła nagrodę Grammy dla Najlepszego Nowego Artysty dzięki swojemu pierwszemu albumowi „She’s So Unusual„” i stała się pierwszą kobietą w historii, która miała cztery utwory z debiutanckiego albumu w pierwszej piątce, w tym jej hymn „Girls Just Want To Have Fun”. Poza tym wydała dziesięć płyt studyjnych, zawierających takie klasyki  jak: „Time After Time” i „True Colors”.

Jest członkinią Songwriters Hall of Fame oraz autorką bestsellera NY Times. W 2013 roku Lauper stała się pierwszą solową kobietą, która zdobyła nagrodę za Najlepszy Oryginalny Score (muzyka i teksty) za „Kinky Boots”. Jest także niestrudzoną działaczką społeczną. Od zawsze walczy o słabszych – zwłaszcza o prawa kobiet, osób żyjących z HIV/AIDS oraz o społeczności LGBTQ.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *