Historyczne zwycięstwo Polski na Eurowizji! Roksana Węgiel najlepsza w Mińsku
25 listopada, 2018
Pierwowzór współ­czesnych superbohaterów zaskakuje. „Robin Hood: Początek” w kinach
29 listopada, 2018

Wstrząsająca opowieść o grzechach Kościoła. „Nic co ludzkie” inspirował film „Kler”

Książka nie tylko rozwija filmowe wątki, ale ujawnia życiorysy bohaterów (fot. mat. pras.)

Czerpiąc z prawdziwych historii, Piotr Głuchowski tworzy nową, wstrząsającą opowieść o grzechach Kościoła. Te, w książce „Nic co ludzkie”, odkrywa dziennikarka Ludmiła Zakrzewska, główna bohaterka powieści. Ona także, prowadząc śledztwo w sprawie pedofilii w kościele, musi dokonać fundamentalnego wyboru: miłość czy godność? Książka, inspirowana scenariuszem „Kleru” Wojciecha Smarzowskiego, nie tylko rozwija filmowe wątki, ale ujawnia życiorysy bohaterów.

W seminarium duchownym wybucha pożar. Kleryk Leszek Lisowski ratuje z płomieni dwóch przyjaciół: Andrzeja Kukułę i Tadeusza Trybusa. Po święceniach spotykają się w każdą rocznicę ocalenia. Tym razem spotkanie kończy się tragicznie. Wiara i powołanie trzech księży zostaną wystawione na straszną próbę. „Wydawało się chłopcu, już dużemu, już mężczyźnie, że poradził sobie z przeszłością. Tak było do tego tygodnia, kiedy potwór znów się obudził”.

– Bez pracy moich kolegów-reporterów ta książka by nie powstała. Postać Ludmiły Zakrzewskiej, głównej bohaterki „Nic co ludzkie” jest wzorowana na nich. Na Bożenie Aksamit z Trójmiasta, Małgorzacie Bujarze z Rzeszowa, Marcinie Kąckim z Poznania, Marcinie Kowalskim z Kruszwicy i Marcinie Wójciku z Warszawy – mówi Piotr Głuchowski.

O autorze

Piotr Głuchowski to reporter nagrodzony najważniejszymi polskimi laurami dziennikarskimi, m.in. „Grand Press” czy „MediaTory”. Autor kryminałów i współautor wielu książek non-fiction, m.in. „Imperatora”, czyli biografii o. Tadeusza Rydzyka czy „Zatoki Świń” o skandalu pedofilskim w Trójmieście.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *