Życie niezwykłe, dramatyczne, pełne pasji. Biografia „Szaflarska. Grać, aby żyć”
25 sierpnia, 2019
„To miasto strasznie mnie boli”. Gołda Tencer szczerze o tych, których już nie ma
27 sierpnia, 2019

Wspomnienia, anegdoty, nieznane monologi. „Hanka Bielicka. Umarłam ze śmiechu”

Hanka Bielicka była jedną z najwybitniejszych artystek polskiej sceny, którą tak bardzo pokochała widownia (fot. wikipedia.org)

Była jedną z najwybitniejszych artystek polskiej sceny, którą tak bardzo pokochała widownia. O życiu zawodowym Hanki Bielickiej, jej drodze do wielkiej kariery, trudnych wyborach scenicznych, a potem okresie, w którym niepodzielnie królowała na polskiej scenie nie sposób pisać inaczej niż z humorem. Tak właśnie zrobił jej wieloletni przyjaciel Zbigniew Korpolewski w książce „Umarłam ze śmiechu”. Autor pisze także o ukrytym za kulisami życiu osobistym Bielickiej, o jej charakterze, upodobaniach i rozterkach, relacjach z mężczyznami i oczywiście o jej niekłamanej miłości do kapeluszy.

Ta książka to nie tylko osobista opowieść o Hance Bielickiej jej wieloletniego przyjaciela i hołd dla wielkiej artystki, ale także utrzymana w lekkim tonie refleksja nad sztuką kabaretu i miejscem dobrego humoru w kulturze. „Tu w tym miejscu miała spocząć Hanka Bielicka – sługa Boży, ale nie daje się położyć” – takie epitafium, na prośbę artystki dwa lata przed jej śmiercią, napisał Krzysztof Daukszewicz.

„Zbigniew Korpolewski z właściwą sobie swadą dotyka fenomenalnego i niepowtarzalnego zjawiska, jakim była Hanka Bielicka. Autor przerzuca pomost między czasami, w których tworzyła legendarna już dzisiaj artystka a dniem dzisiejszym, kiedy nie narodziła się żadna jej następczyni. A widzowie wciąż odczuwają brak Bielickiej” – podkreśla Wojciech Malajkat. „Mój przyjaciel Jerzy Filar, który przez pięć lat występował na scenie razem z Hanką Bielicką, opowiadał mi o koncercie artystki, jaki odbył się w Domu Kultury w Strykowie. – Widzisz Jureczku – mówiła Pani Hania – myślałam, że ostatni koncert zagram w Sali Kongresowej, a tu proszę, Stryków! Ta książka jest wspaniałą autostradą, drogą do zrozumienia fenomenu genialnej artystki i kochanego człowieka” – dodaje Jacek Cygan.

(fot. Filmoteka Narodowa)

O autorze

Zbigniew Korpolewski to aktor, reżyser, konferansjer, dyrektor i satyryk. Chodząca encyklopedia polskiego show businessu. Był przy narodzinach big beatu, zapowiadał Animalsów, Rolling Stonesów, ostatnie koncerty Anny German, pisał teksty dla kabaretu „Dudek”, przez lata kierował Teatrem Syrena…

„Kiedyś powiedziałam, że jest najbardziej uważnym i dowcipnym świadkiem historii polskiego show businessu. A Zbyszek na to, że jest świadkiem koronnym i w związku z tym liczy na lżejszy wymiar kary”. – Mam nadzieję, że biografia Hanki Bielickiej, dla której napisałeś tyle monologów i której byłeś nie tylko dyrektorem, ale i przyjacielem, to dopiero początek Twoich „zeznań” – powiedziała o Zbigniewie Korpolewskim, dziennikarka Maria Szabłowska. Niestety autor zmarł 28 listopada 2018 roku, a książka „Hanka Bielicka. Umarłam ze śmiechu” jest wznowieniem tej pozycji wydanej w 2011 roku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *