Wojenna trauma, miłość i własna pamięć. Kobiece zmagania w „Jak być kochaną”
2 lutego, 2019
Fenomen, który fascynuje. „Być jak Beata” w Teatrze Współczesnym w Szczecinie
3 lutego, 2019

Wskazuje drogę i kierunek na przyszłość. Franciszka „Prawda jest spotkaniem”

Tom „Prawda jest spotkaniem” obejmuje 155 homilii z pierwszego roku pontyfikatu Franciszka (fot. wikipedia.org)

Watykański Dom Świętej Marty to miejsce, gdzie w bezpośrednim kontakcie z wiernymi rodzą się myśli, padają słowa, które później zamieniają się w czyny. Można je wyczytać w najnowszej książce Franciszka, która jest kontynuacją „Bóg szuka nas na marginesie”. To prawdziwe, szczere i nieprzekłamane słowa papieża z aż 155 homilii z pierwszego roku jego pontyfikatu. „Prawda jest spotkaniem. Słowa z Domu Świętej Marty” to proste i praktyczne wprowadzenie do codziennej modlitwy Ewangelią.

Kaplica Domu Świętej Marty, godzina 6.30. Przed drzwiami gromadzi się grupka osób oczekujących na wejście. Mszę świętą odprawi papież. Nie będzie to jednak uroczysta celebracja jak w bazylice Świętego Piotra, ale liturgia „domowa” w małej kaplicy watykańskiego domu, który Franciszek nazywa czasem „swoim klasztorem”.

Przed papieżem leży lekcjonarz otwarty na słowie Bożym. Żadnych kartek, żadnych notatek. Franciszek dobrze pamięta biblijne zalecenie: „Mów zwięźle, w niewielu słowach zamknij wiele treści”. Homilia, którą za chwilę wygłosi, zrodzi się w bezpośrednim spotkaniu ze słuchaczami. Będzie zawierać „jedną myśl, jedno uczucie i jeden obraz”. Papież nie powie, czego nie należy robić, jak nie należy postępować, ale zaproponuje, co możemy zrobić, zmienić w życiu na lepsze. Wskaże drogę i kierunek na przyszłość.

Kazania Franciszka

„Jeśli mamy serce zamknięte, serce z kamienia, kiedyś chwycimy ten kamień w dłonie i będziemy gotowi nim rzucić” – pisze papież. Homilie ze Świętej Marty, wygłaszane prostym językiem, są uporządkowane, logiczne i koncentrują się tylko na jednej kwestii. To pozwala zachować jasność i ułatwia ich zrozumienie. Papież, mówiąc, wykorzystuje wewnętrzną logikę „Ćwiczeń duchowych” świętego Ignacego Loyoli – trzy części, trzy główne pojęcia, trzy słowa kluczowe, zgodnie z tradycją retoryki i jezuickiej duchowości.

Kazania Franciszka charakteryzują się rosnącym natężeniem, zawierają ważne przesłania, a często również precyzyjnie sformułowane przestrogi. Język papieża jest jednak zawsze afirmatywny. Franciszek w swoich homiliach przyjmuje rolę mistrza życia duchowego, zachęca, byśmy szli naprzód, ku peryferiom egzystencjalnym, spełniając powierzoną nam misję. W ten sposób droga staje się metaforą życia. Tylko w drodze możliwe jest spotkanie. W tym znaczeniu droga jest więc miejscem objawienia się prawdy. Przesłanie papieża nie jest ani łatwe, ani tanie. Nauczanie o miłosierdziu i przebaczeniu wynika ze świadomości całego dramatyzmu chrześcijańskiej egzystencji pojmowanej jako walka między szatanem a Jezusem, starcie między próżnością a świętością, między dobrem a złem. Na polu walki, jakim jest życie, chrześcijaństwo pozwala nam odnaleźć miejsce spotkania między pragnieniem człowieka i pocieszeniem Boga, który z czułością nam towarzyszy. Wiara to właśnie osobiste spotkanie, bez którego doktryna zostaje sprowadzona do pustej i sztywnej ideologii.

(fot. wikipedia.org)

Reformy i dialog z ludźmi

Pontyfikat papieża Franciszka jest wyjątkowy z wielu powodów. Jorge Maria Bergoglio wprowadza liczne reformy, które budzą sprzeciw w Kościele, a jednocześnie zdobywa serca ludzi swoją pokorą, autentyzmem i skromnym życiem. Pragnie Kościoła zdolnego włączyć się w ludzką rozmowę, takiego, który będzie potrafił prowadzić dialog z ludźmi, towarzyszyć im, słuchać ich, ale też odpowiadać.

Franciszek mówi językiem życia i językiem wiary. Jego cel to komunikować się, doprowadzić do spotkania, nawiązania relacji. „Piękna homilia, prawdziwa homilia powinna rozpocząć się ogłoszeniem nowiny zbawienia. Nie ma niczego bardziej trwałego, głębokiego i pewnego od tego przesłania. Potem jest czas na katechezę. Na koniec można wyciągnąć również wnioski moralne. Ale przesłanie zbawczej miłości Boga jest ważniejsze niż kwestie moralne i dogmatyczne. Dziś wydaje się niekiedy, że przeważa odwrotny porządek”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *