„Królewski szpieg” pośród warszawskich hotelarzy. Finał sagi „Hotel Varsovie”
18 września, 2019
„Parasite” to filmowa petarda i miks gatunkowy. Zdobywca Złotej Palmy w kinach
20 września, 2019

Watykan to raj na ziemi czy złota klatka? Ta kobieta zna niejedną odpowiedź

Magdalena Wolińska-Riedi jako jedna z nielicznych kobiet mieszkała w Watykanie przez kilkanaście lat (fot. Michał Szlaga)

Jest pierwszą kobietą tłumaczem watykańskich sądów i pierwszą w historii dziennikarką na co dzień tam żyjącą. Współrealizowała filmy i seriale o świecie za Spiżową Bramą. Po niedostępnych zakątkach Watykanu oprowadziła wielu znanych Polaków. Magdalena Wolińska-Riedi, jako jedna z nielicznych kobiet mieszkała w Watykanie przez kilkanaście lat. Teraz opowiada o tym, jak wygląda tam codzienne życie. W książce „Kobieta w Watykanie” zdradza zaskakujące fakty i ciekawostki, historie, opisy miejsc, a także zwyczajów, w tym najmniejszym państwie świata.

Watykan to nie tylko siedziba najwyższych władz Kościoła katolickiego, to również miejsce życia blisko czterystu obywateli, w tym niewiele ponad stu świeckich, których sąsiadem jest sam papież. Czy styl życia, wyjątkowość miejsca i poczucie bezpieczeństwa rekom­pensują utratę prywatności i ko­nieczność stosowania się do obo­wiązujących reguł? Dlaczego w Watykanie nie można pójść do restauracji? Jak można stracić watykański paszport? Ile cel ma tamtejsze więzienie? Czy w watykańskim mieszkaniu można urządzać imprezy?

Wolińska-Riedi odpowiada nie tylko na powyższe pytania, ale opowiada, jak wyglądało jej życie po tym, jak została żoną szwajcarskiego gwardzisty. Zwierza się, czy będąc dziennikarką i zara­zem mieszkanką mającą dostęp do poufnych informacji, można pogo­dzić misję dziennikarską z lojalno­ścią wobec watykańskiej rodziny? O czym też myśli, obserwując waty­kańską rzeczywistość, gdzie władzę dzierżą mężczyźni, a kobieta na każdym kroku czuje się zauważana? W swojej książce przedstawia codzienne życie w Watykanie od środkaz punktu widzenia kobiety – mieszkanki, żony, matki i dziennikarki.

(fot. Michał Szlaga)

Fragmenty książki

„W moich rozmowach z setkami osób, którym uchylałam rąbka tajemnicy Watykanu, największego zadziwienia i zachwytu wcale nie wzbudzał czar kaplicy Sykstyńskiej czy splendor bazyliki watykańskiej. Zasługiwało na nie… życie codzienne mieszkańców Watykanu. Życie zwyczajne, jakże prozaiczne. Życie, które toczy się każdego dnia na maleńkiej przestrzeni między Bramą Świętej Anny a murem powyżej granicy Ogrodów Watykańskich, między jedynym na terenie Watykanu supermarketem spożywczym a maleńką stacją benzynową. To życie kompletnie niewidoczne dla oczu postronnych. Zamknięte za wysokim murem, za który prawie nikt nie ma dostępu. Toczy się rytmem wyznaczanym przez, nazwijmy to, „elementy stałe” wpisane w podstawy jedynej tego rodzaju monarchii na świecie. Systemu, który stanowi nierozerwalny splot cech typowych dla państwa i Kościoła. Kalendarz, który narzuca reguły gry, wyznaczają święta kościelne i obchody państwowe”.

„Watykan to jeden z najbezpieczniejszych i najpilniej strzeżonych skrawków naszego globu. Na terenie tego maleńkiego państwa rozlokowanych jest w różnych zaułkach, na gzymsach budynków i na okalającym wysokim murze 360 pełnoobrotowych kamer. Nieprzerwanie przez całą dobę każdy ruch i każdy punkt za Spiżową Bramą jest bacznie obserwowany”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *