Wyjścia do klubów okupione wielogodzinnym czekaniem w kolejce i naznaczone widzimisię bezwzględnego bramkarza. Synergia squatów, street artu, sceny muzycznej i środowisk queerowych w kształtowaniu wizerunku miasta. Castingi, które czynią wynajęcie mieszkania niemal niemożliwym. Życie lokalne skupione w obrębie Kiezu, pod nadzorem sprzedawcy ze Spätiego. Nauka o multi-kulti zaczynająca się na placach zabaw. Gentryfikacja skutecznie zmieniająca miejską tkankę, spychająca artystów i ośrodki kultury poza ścisłe centrum.
W tym wyjątkowym mieście wolności pełnym uczelni artystycznych i festiwali, co druga osoba jest DJ-em, instruktorem jogi, grafikiem-freelancerem lub artystą. Gdzie nie spojrzeć, na murach i ścianach budynków można znaleźć tagi, graffiti i street-art. Berlin to też miasto protestu. W ostatnich latach tłumy przyciągnęły takie akcje protestacyjne jak np. Black Lives Matter (15 tys. osób), strajk klimatyczny Fridays for Future (22 tys. osób), strajk przeciwko wojnie w Ukrainie (500 tys. osób). W rekordowym roku 2020 odbyło się w Berlinie ponad 5300 demonstracji.
O problemach i wyznacznikach charakteru Berlina
„Taki jest Berlin. O mieście kontrastów i ciągłych zmian” to książka o współczesnym Berlinie i jego aktualnych problemach, z którymi na co dzień mierzy się miasto i jego mieszkańcy. Są to przykładowo: dominujące zjawisko gentryfikacji, brak dostępnych mieszkań – często dla potencjalnych najemców organizowane są oblegane przez tłumy castingi. Autorka traktuje o metropolii, która mimo skomplikowanej historii, jest dziś kosmopolitycznym i otwartym ośrodkiem, ceniących wolność indywidualistów. W tym nietypowym, osobistym przewodniku nie ma głównych atrakcji turystycznych, ale są informacje o charakterystycznych procesach zachodzących w tym mieście w ciągłej budowie, oraz o innych wyznacznikach dzisiejszego charakteru Berlina.
Skupiając się na tej niekomercyjnej i mniej turystycznej tkance miasta, Justyna Burzynski tworzy także zestawienie wyjątkowych berlińskich miejsc, które warto poznać, bo mogą niedługo odejść w zapomnienie. Chodzi m.in. o galerie sztuki, kluby, czy tereny zielone wraz z otaczającymi miasto jeziorami. To próba uchwycenia szybko przemijającego Zeitgeistu stolicy, w którym historia trwale odcisnęła swoje piętno, ale niezmiennie króluje obsesja na punkcie chwili obecnej, bez specjalnego oglądania się za siebie i niepotrzebnego rozmyślania o przyszłości. To także zachęta do poznania Berlina poza utartymi szlakami.
O autorce
Justyna Burzynski (ur. 1987) to wnikliwa obserwatorka berlińskiej codzienności. Po studiach, w 2012 roku, zamieszkała w niemieckiej stolicy. Od tego czasu aktywnie eksploruje bogatą ofertę miejskich atrakcji, w tym kulturę i życie nocne. Pisanie o Berlinie zaczęła od bloga berlinsko.com.
Współpracowała z redakcjami: „Zwykłe Życie”, „f5”, „G’rls ROOM”, niemieckim „Cee Cee” i wieloma innymi.