„Szczęśliwa Przystań”. Premiera powieści o podróży w głąb siebie i swoją przeszłość

Niezwykłe charaktery, zaskakujące zwroty akcji, szczypta humoru i grozy. „Szczęśliwa Przystań” to opowieść o namiętności życia, która nie gaśnie mimo upływu lat. Wraca we wspomnieniach i snach. Pojawia się też w codziennym doświadczaniu miłości, pożądania, zazdrości i gniewu ludzi, których starość i samotność skazały na dom opieki. Nowa książka autorstwa Pawła Jaszczuka – pisarza, fotografa przyrody i barda – skłania do refleksji, ale również wciąga niczym najlepsza powieść sensacyjna. Ukazała się nakładem Wydawnictwa Szara Godzina pod patronatem portalu Kultura wokół Nas.

Greta Gawor – zawsze zadbana, elokwentna i samodzielna starsza pani – znika bez słowa podczas wycieczki pensjonariuszy dom opieki, Szczęśliwa Przystań. Dokąd zmierza i jaką skrywa tajemnicę? Czy uda się ją sprowadzić do ośrodka? Na jej poszukiwanie wyrusza dwójka młodych pracowników. Ta droga zmienia ich życie. Nieobecność Grety wzbudza spore emocje i staje się pretekstem do rozmów o przeszłości w gronie pensjonariuszy. Wkrótce okazuje się, że każdy z nich chowa jakiś sekret i wyjątkową historię.

„Szczęśliwa Przystań” to pełna emocji książka o podróży w głąb siebie, w przeszłość, która przeminęła, ale i o życiu, które toczy się tu i teraz, w którym zbiegają się losy młodego i starego pokolenia. Pokazuje, że ktoś kto mieszka w domu opieki nie jest tylko pensjonariuszem, ale człowiekiem ze swoją przeszłością i bogactwem swojej osobowości.

Skąd pomysł na „Szczęśliwą Przystań?

– „Szczęśliwa Przystań” powstała z buntu. Wciąż nie potrafię zrozumieć, dlaczego młodość rozpycha się łokciami, a starzy ludzie „kończą” swój żywot, jak stare ubrania wrzucone do kontenerów PCK. Wymyśliłem więc dom spokojnej starości, z którego trudno jest się wyrwać do normalnego świata. Moja „Przystań” przygarnęła moich bohaterów, by nigdy już ich nie wypuścić, a jeśli już na to pozwoliła, to po to, by wrócili z gorzką refleksją, że nie są nikomu potrzebni – na tak zadane pytanie odpowiada Paweł Jaszczuk.

Inspiracją do pochylenia się nad klawiaturą były też jego zainteresowania fotografią. – Główna bohaterka – fotografka Greta Gawor, patrzy na świat, tak jak ja, kadrami. Starałem się opisać jej pasję, przykładając w myślach do oczu stary aparat fotograficzny – dodaje autor.

O autorze

Paweł Jaszczuk urodził się w Ostródzie, jednak swoje losy związał z Olsztynem. Jest autorem kryminałów, thrillerów oraz powieści obyczajowych: „Testament”, „Ochronka Anioła Stróża”, „Na skraju nocy” oraz „Sekret antykwariusza”. Za powieść „Foresta Umbra”, której akcja toczy się w dawnym polskim Lwowie, otrzymał Nagrodę Wielkiego Kalibru. Książka ta ukazała się również w tłumaczeniu na język niemiecki. „Foresta Umbra”, „Plan Sary”, „Marionetki”, „Akuszer śmierci” oraz „Lekcja martwej mowy” tworzą cykl lwowski z dziennikarzami Jakubem Sternem i Wilgą de Brie w rolach głównych. Jest członkiem Związku Literatów Polskich Oddziału w Olsztynie.

Prócz pisania Paweł Jaszczuk znajduje czas na dwie inne pasje: fotografię oraz grę na gitarze. Śpiewając interpretuje piosenki Wertyńskiego, Okudżawy i Wysockiego. Zdjęcia robi głównie olsztyńskiej przyrodzie. W 2011 roku otrzymał tytuł Osobowość Roku Warmii i Mazur 2010.