Film w polskich kinach można oglądać od 26 listopada, a już 9 listopada przed londyńskim Odeon Leicester Square rozłożono czerwony dywan w związku z uroczystą premierą. Pojawili się na nim wszyscy odtwórcy głównych ról. Lady Gaga przyznała, że jest niezwykle podekscytowana londyńską premierą i obecnością tak wielu fanów. Pytana o film, odpowiedziała, że „to dramat, ale także czarna komedia”. Jej bohaterka, jak dodawała, „emanuje silną kobiecą energią”.
Metamorfoza Lady Gagi w Patrizię Reggiani budzi wśród fanów artystki wielkie poruszenie, ale także przemiana Jareda Leto w Paola Gucci jest szeroko komentowana. Podczas zdjęć, oboje już od świtu poddawali się skomplikowanym zabiegom charakteryzatorskim. – To film nie tylko o rodzinie i o władzy. To także film o pasji, sztuce, kreatywności i oczywiście o modzie. Poza tym, o lojalności i zdradzie. Byłem naprawdę zaszokowany tą historią i myślę, że publiczność też będzie zaskoczona – tłumaczył Leto.
Jak nie powinna postępować rodzina
– To przede wszystkim fascynująca historia rodzinna. Dynastia Guccich była niemal włoską rodziną królewską w branży modowej i sama przyczyniła się do swojego upadku. Nie da się zaprzeczyć, że to nadzwyczaj interesujące – mówił o swoim najnowszym filmie Ridley Scott. Lady Gaga o kunszcie reżysera wyrażała się z najwyższym uznaniem. – Magia Ridleya polega na tym, że ma on mnóstwo artystycznych sposobów na to, by publiczność dobrze się bawiła – podkreślała piosenkarka, wcielająca się w filmie w Patrizię Reggiani, która odsiedziała wyrok za zlecenie zabójstwa swego byłego męża, Maurizia Gucciego.
„Historia Guccich to idealny przykład tego, jak nie powinna postępować rodzina” – czytamy w książce Sary Gay Forden „Dom Gucci. Potęga mody, szaleństwo pieniędzy, gorycz upadku”, która posłużyła za podstawę scenariusza. „Blichtr, chciwość, seks, moda i ekskluzywna galanteria skórzana – czego więcej można chcieć?” – pisał o tej książce Michael Gross („Model”). „The Wall Street Journal” podkreślał: „to wnikliwa kronika narodzin i upadku firmy”.