Kiedy w 1952 roku jako młodziutka kobieta wstępowała na tron, dała umęczonym wojną Brytyjczykom iskierkę nadziei, że znów będą wielkim narodem. I rzeczywiście tak się stało. Tak narodził się mit Elżbiety II, dla której zawsze liczyła się przede wszystkim jej „Firma”, a życiową dewizą stały się słowa: „Nigdy się nie poddawaj!”. Nie da się jednak nie zauważyć błędów, skrywanych za bramami Pałacu Buckingham sekretów czy konfliktów i bolesnych zdrad.
Jak zatem naprawdę wygląda życie Elżbiety II? Co sprawia, że fascynuje nie tylko Brytyjczyków, a jej losy śledzi niemal cały świat? Co przez wszystkie lata panowania działo się za kulisami teatru Windsorów? Czym kieruje się w swoich decyzjach ostatnia prawdziwa monarchini Zachodu? Co ją motywuje? Czemu temat abdykacji, choćby nieformalnej, jest dla niej tak trudny? Czy królowa ogłosi, że chce odpocząć i powierzy więcej obowiązków Karolowi? Jaka funkcja przypadnie Williamowi i Kate? Jaki będzie nowy król Anglii?
Książka Marka Rybarczyka „Elżbieta II. Ostatnia taka królowa”, której premiera zbiegła się w czasie z najważniejszym świętem w Wielkiej Brytanii – 2 czerwca odbyły się obchody 70-lecia jej panowania – odpowiada na powyższe pytania, które stawiają sobie obecnie wszyscy Brytyjczycy i wielbiciele monarchii. Autor szkicuje też sylwetkę Elżbiety II, jakiej dotąd nie znano: fanki kryminałów Dicka Francisa o Herkulesie Poirot, żony, która z żarliwej szczenięcej miłości szybko przeszła do chłodnego małżeństwa z rozsądku czy matki, która chyba nigdy nie rozumiała własnego dziecka. Autor analizuje jej życiowe wybory, konflikty z innymi, popełnione błędy i skrywane dramaty.
Rysopis psychologiczny i polityczny królowej
Opisuje relacje królowej z synem Karolem i jego żoną Dianą. Prezentuje drugie dno obecnego kryzysu z księciem Andrzejem i pokazuje, jak trudne były dla niej lata z Filipem u boku. To próba pewnego rysopisu psychologicznego i politycznego królowej zmierzająca do ukazania choćby niektórych cech złożonego charakteru Elżbiety II na tle dziejów jej monarchii. To w końcu dążenie do zrozumienia tej postaci, symbolu historycznej ciągłości Zachodu, władczyni, która z żelazną wolą broni monarchii i tradycyjnych wartości.
„Mała Elżbieta lubi chodzić razem z siostrą na jedyne wzniesienie w ogrodach pałacu Buckingham […]. Widać stamtąd przyległy park. Bawią się w nim dzieci, spacerują dorośli. Czasem do uszu dziewczynek dobiegają strzępy rozmów. Wewnątrz złotej klatki pałacu panuje grobowa cisza. Kontakty z rówieśnikami są po aptekarsku odmierzane – nie wypada, by przyszła królowa i jej siostra księżniczka bawiły się z byle kim. Dni są nudne i podobne do siebie jak dwie krople wody. Czynności każdego dnia są reglamentowane – krótka nauka, zabawa, chwila z rodzicami, krótka zabawa z dzieckiem przyjaciela rodziny.
Elżbieta i jej siostra spędzają długie godziny przylepione do okien rezydencji i pałaców. Pasjami obserwują czarne londyńskie taksówki, czerwone autobusy i tłumy turystów” – czytamy we fragmencie książki.
O autorze
Marek Rybarczyk to publicysta „Polityki”, „Newsweeka” i „Przekroju”, znawca kultury, historii i polityki współczesnej Wielkiej Brytanii, wieloletni dziennikarz radia BBC, korespondent „Gazety Wyborczej” w Londynie, komentator TVN24 i Polsatu.
Autor szeroko komentowanej książki „Elżbieta, Filip, Diana i Meghan. Zmierzch świata Windsorów”. Ciężko w Polsce o osobę, która wie o rodzinie królewskiej więcej niż on.