Gdy cały świat staje przeciw niemu, tym gorzej dla świata. „John Wick” powraca!
17 maja, 2019
Miłość nadchodzi tanecznym krokiem. Breakdance i balet w filmie „Let’s dance”
17 maja, 2019

Splot seksu, kłamstw i literatury. „Podwójne życie” z plejadą francuskich gwiazd

W rolach głównych wystąpiły gwiazdy francuskiego kina: Juliette Binoche i Guillaume Canet (fot. mat. pras.)

Seks, kłamstwa i literatura płynnie przechodzą tu w wieczorne rozmowy francuskich intelektualistów o życiu. „Podwójne życie”, najnowszy film Oliviera Assayasa, twórcy m.in. „Sils Maria” czy „Personal Shopper”, to uwodzicielski i przewrotny obraz, w którym reżyser bawi się pojęciem wierności. Dotyczy ono zarówno kilku zdradzających się osób, perwersyjnej relacji fikcji do rzeczywistości, jak również rewolucji technologicznej, która każe nam porzucać stare przyzwyczajenia. W błyskawicznie zmieniającym się świecie e-booki wygryzają papierowe książki, młode kochanki – starzejące się żony, zaś seriale – kinowe fabuły. Nie zmienia się tylko jedno: zawsze najbardziej podnieca nas nowe. Premiera filmu odbyła się podczas 75. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji, a w obsadzie znalazła się plejada francuskich gwiazd: Guillaume Canet, Juliette Binoche, Vincent Macaigne, Christa Théret i Nora Hamzawi.

Akcja rozgrywa się w środowisku literackim, w którym członkowie paryskiej bohemy przeżywają właśnie kryzys wieku średniego. Leonard, pisarz snobujący się na bycie offline, pragnie wydać kolejną powieść, będącą zapisem romansu z pewną aktorką. Jego wydawca, przystojny karierowicz Alain, odrzuca książkę, bo o wiele bardziej pasjonuje go teraz świat e-booków, a dokładnie atrakcyjna doradczyni do spraw digitalizacji. Alainowi umyka więc, że jego żona, marząca o ambitnej roli serialowa aktorka Selena spotyka się z pewnym pisarzem, którego partnerka także nie wie o zdradzie, bo jest zbyt zajęta ogarnianiem PR–u prowadzącego podwójne życie polityka.

Na ów splot seksu, kłamstw i literatury, Oliver Assayas patrzy z wyrozumiałością i humorem, deklarując, że „staliśmy się takimi moralistami, że zapragnąłem nakręcić film odrobinę niemoralny”. Inspiracją dla tego lekkiego niczym czytnik i równie pojemnego komediodramatu jest bez wątpienia seksowne kino mistrza Erica Rohmera. Niektórzy piszą też o podobieństwach do najlepszych filmów Woody’ego Allena – z tym że u Assayasa jest zdecydowanie więcej wina.

(fot. mat. pras.)

Bycie na bieżąco i adaptowanie do zmieniającego się świata

Film „Podwójne życie” powstał z potrzeby opowiedzenia o świecie, w którym wielu dojrzałych Francuzów nie może się odnaleźć. Świecie, który zmienia się w błyskawicznym tempie, a internet wygryza tradycyjne media. Assayas sam zresztą przyznaje, że kiedyś codziennie rano czytał papierowe gazety, teraz robi to na iPadzie. – Kupowałem dużo płyt, winyli, spędzałem mnóstwo czasu w sklepach muzycznych. Obecnie całą swoją bibliotekę muzyczną mam na iTunesie – podkreśla. Dodaje, że rozumienie współczesności jest kluczowe w pracy scenarzysty. – Jako pisarz i scenarzysta, musisz być na bieżąco i adaptować się do zmieniającego się świata. Kino jako sztuka jest definiowane przez obserwację rzeczywistości. Ale musisz ją rozumieć, żeby móc ją portretować – przyznaje reżyser.

„Komedia jest tu podszyta rozpaczą, ale i czułością. Reżyser dostarczył kolejnego dowodu, że ma talent do mówienia o poważnych sprawach w lekki sposób” – ocenia film The Hollywood Reporter. „Niesamowicie inteligentny, podany w świetnym tempie i niepodrabialnie francuski” – zauważa Film Threat. „Assayas wielokrotnie udowadniał, że jest inteligentnym scenarzystą, ale w tym przypadku przeszedł samego siebie!” – dodaje The Playlist.

(fot. mat. pras.)

Jeden z najciekawszych francuskich reżyserów

Warto przyjrzeć się samemu reżyserowi, który obecnie należy do panteonu najważniejszych postaci francuskiej kultury, nie tylko filmowej. Olivier Assayas od najmłodszych lat miał styczność z kinem, głównie dzięki swojemu ojcu, scenarzyście Raymondowi Jacques Assayasowi, działającym pod pseudonimem „Jacques Remy”. W wywiadach podkreśla, że przebywanie z ojcem na planach zdjęciowych i obserwowanie go przy pracy dało mu więcej doświadczenia i umiejętności, niż szkoła filmowa, której nigdy nie potrzebował. Już jako nastolatek napisał kilka odcinków serialu jako ghostwriter.

Zafascynowany kinem i słowem pisanym, zaczął współpracować z legendarnym miesięcznikiem Cahiers du Cinema, gdzie skupiał się nie tylko na europejskich twórcach, ale stał się również ekspertem od kina azjatyckiego. Wypromował takich twórców jak Edward Yang i Hou Hsiao-Hsien, stając się jednym z najbardziej wpływowych krytyków filmowych nad Sekwaną.

Juliette Binoche, Olivier Assayas i Chloe Grace Moretz na pokazie filmu „Sils Maria” na Festiwalu w Cannes (fot. wikipedia.org)

Reżyser, scenarzysta, krytyk, malarz i pisarz

Assayas zadebiutował jako reżyser w 1986 roku filmem „Bezład”. Przełomem w jego reżyserskiej karierze były jednak dopiero dramaty „Zimna woda” z 1994 roku oraz „Irma Vep” z 1996. Największe uznanie przyniosły mu jego najnowsze filmy: „Sils Maria” z 2014 roku, pokazywany w Konkursie Głównym na festiwalu w Cannes oraz „Personal Shopper” z 2016 roku, za który nagrodzony go jako najlepszego reżyser w Cannes, ex equo z Cristianem Mungiu. Francuz jest wyjątkowo płodnym i zapracowanym twórcą, w swojej filmografii ma bowiem ponad 30 wyreżyserowanych przez siebie tytułów i 35 napisanych scenariuszy.

Jest nie tylko reżyserem, scenarzystą i krytykiem, ale także malarzem i pisarzem. Zafascynowany twórczością Ingmara Bergmana w 1990 roku opublikował zbiór rozmów z wielkim reżyserem. Jest autorem trzech książek. Z bogatą twórczością Olivera Assayasa będzie można się zapoznać podczas tegorocznej edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Nowe Horyzonty, który odbędzie się we Wrocławiu w dniach 25 lipca-4 sierpnia 2019 roku, w ramach retrospektywy reżysera.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *