Nowy album Krzysztofa Kiljańskiego zatytułowany „Więcej” (fot. mat. pras.)
10 melodyjnych kompozycji z pełnymi emocji tekstami, niesionymi na klasycznych „żywych” instrumentach: basie, bębnach, fortepianie, gitarach, przede wszystkim akustycznych i organach Hammonda. To wszystko zapisane jest na najnowszym krążku Krzysztofa Kiljańskiego – „Więcej”. Promuje go tytułowy singiel, do którego powstał też teledysk.
Utwór ten, autorstwa Kiljańskiego, to porywający, muzyczny esej z mądrą refleksją nad losem człowieka. Traktuje o życiowym przebudzeniu i jest przewrotnym apelem o… mniej, piękniej, bliżej, uważniej i mądrzej. „Kiedy pragniesz więcej, więcej, więcej… nie pamiętasz o tym, jak naprawdę żyć” – śpiewa w refrenie wokalista.
Krzysztof Kiljański z całą pewnością należy do tego grona artystów, którzy z małą pomocą przyjaciół, potrafią to wszystko przełożyć na historie zamknięte w formę piosenki. Dzięki temu każdy z nowych utworów to genialna w swej prostocie filmowa opowieść. Przemawia też za nim talent i doświadczenie.
Producenci Whitney Houston czy Tiny Turner
Album zawiera piosenki – mini-etiudy filmowe, które Krzysztof Kiljański współtworzył ze znakomitym kompozytorem, aranżerem, człowiekiem orkiestrą – Marcinem Kindlą, będącym również producentem płyty.
W przypadku dwóch piosenek udało im się pozyskać do współpracy duet kompozytorów i producentów, jaki stanowią Jud Friedman i Allan Rich. Obaj tworzyli m.in. dla takich artystów, jak Whitney Houston, Tina Turner, Chaka Khan, Rod Stewart czy Ray Charles. Na płycie słychać i czuć, że jest prosto, dynamicznie, jasno, pięknie i blisko każdego z nas.
Album promuje tytułowy utwór „Więcej” (fot. mat. pras.)
