Dramatyczne życie i wybitne osiągnięcia. Biografia „Madonna. A rebel life”
15 sierpnia, 2024
Aż trzy tygodnie święta muzyki. 20. edycja festiwalu „Chopin i jego Europa”
17 sierpnia, 2024

Rzeczywistość, która dogania film. Thriller polityczny „Tatami” już w kinach

To historia irańskiej judoczki i jej trenerki, dla których mistrzostwa w judo stają się areną walki nie tylko sportowej. Kobiety zmuszone są do konfrontacji z reżimem, któremu nie w smak byłaby przegrana zawodniczki z rywalką pochodzącą z Izraela. Do różnicy zdań i konfliktu na ekranie dochodzi również między nimi. Thriller polityczny „Tatami”, który wyróżniony został nagrodą specjalną podczas ostatniego festiwalu w Wenecji ukazuje, jak polityczne napięcia przenikają do świata sportu. Obraz przedpremierowo mogli oglądać widzowie tegorocznego festiwalu Nowe Horyzonty we Wrocławiu.

Leila (Arienne Mandi), gwiazda irańskiego judo, ma szansę zdobyć pierwszy złoty medal dla swojego kraju na mistrzostwach świata. Za jej sukcesami stoi trenerka i była zawodniczka Maryam (Zar Amir Ebrahimi). Wśród rywalek jest reprezentantka Izraela i to z nią być może Leila zmierzy się w końcowej rozgrywce. Politycznie taka konfrontacja byłaby nie do przyjęcia dla irańskich władz.

Leila musi więc dokonać wyboru. Czy ugiąć się pod presją wysłanników reżimu, o co błaga ją Maryam? Czy też samotnie walczyć – nie tylko o mistrzowski tytuł, lecz o godność, honor i wolność osobistą? Surowe represje za nieposłuszeństwo grożą zarówno Leili i Maryam, jak i ich rodzinom. Podczas zawodów ważą się losy obu kobiet.

Współpraca izraelsko-irańska

Izraelski reżyser i producent działający głównie w USA, Guy Nattiv („Golda”), laureat Oscara za krótkometrażowy film „Skin”, połączył swe siły z Zar Amir Ebrahimi, irańsko-francuską aktorką, producentką i reżyserką, by razem nakręcić film będący pierwszą współpracą reżyserską pomiędzy irańskim i izraelskim filmowcem. – Zainspirowało mnie kilka historii o sportsmenkach, które zbuntowały się przeciwko reżimowi – mówił w jednym z wywiadów. 

Nattiv był pod wielkim wrażeniem występu Ebrahimi w filmie „Holy Spider”, za który zdobyła ona nagrodę aktorską w Cannes w 2022 roku. – Szczęka mi opadła – przyznawał. Najpierw zaproponował więc Ebrahimi rolę trenerki, a następnie zaprosił ją, by dołączyła do produkcji w charakterze współreżysera i kierowniczki obsady. Pozytywna decyzja Ebrahimi, od 2008 roku mieszkającej we Francji, nie była jednak wcale natychmiastowa: – To dla mnie bardzo ryzykowny projekt, nawet jako dla artystki na wygnaniu – tłumaczyła.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *