W roli głównej występuje Jérémie Renier (fot. mat. pras.)
Widzowie poznali go dzięki rolom w filmach braci Dardenne, dwukrotnych zdobywców Złotej Palmy w Cannes. Teraz Jérémiego Reniera można w polskich kinach oglądać w nowym, przejmującym dramacie, w którym wcielił się główną rolę. – „Albatros” to opowieść o potrzebie wyrażania na głos tego, czego doświadczamy – mówi aktor. Film został wyreżyserowany przez zdobywcę Złotej Palmy w Cannes Xaviera Beauvoisa. Francuski dramat miał swoją światową premierę podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie.
Policjant Laurent wiedzie spokojne życie z rodziną w małej, nadmorskiej miejscowości w Normandii. Uwielbia swoją pracę, traktując ją jako misję. Jego życie pogrąża się jednak w chaosie, gdy przypadkowo zabija znajomego farmera.
– Mój bohater jest dobrym człowiekiem i zaangażowanym policjantem. Zdaje sobie sprawę, że nie powinien był stracić kontroli nad sobą, ale niestety stało się inaczej. To może się przytrafić każdemu w różnych sytuacjach życiowych – mówi odtwórca głównej roli Jérémie Renier.
Wiarygodny w swojej roli
– Wybrałem do głównej roli Jérémiego Reniera, bo uważam przede wszystkim, że jest bardzo dobrym aktorem. Jest wiarygodny na ekranie zarówno jako policjant, jak i ojciec rodziny. Potrzebowałem aktora, który stanie się postacią z filmu, a nie aktora, który gra postać. To ważne, aby bohaterowie na ekranie byli wiarygodni. Widzowie muszą w nich uwierzyć – podkreśla reżyser Xavier Beauvois.
W pozostałych rolach występują: Marie-Julie Maille, Victor Belmondo i Iris Bry.
