„Dziewczynka z zapalniczką” to najnowsza książka Mariusza Czubaja (fot. mat. pras.)
Morderstwo byłego policjanta. Trop prowadzi ku wydarzeniom sprzed lat, które położyły się cieniem na karierze ofiary. To wtedy w jednej z piwnic w Zagłębiu Dąbrowskim znaleziono zmasakrowane zwłoki dziewczynki w czerwonych baletkach. Sprawy, której nadano operacyjny kryptonim „Dziewczynka z zapalniczką”, nigdy nie rozwiązano. Uważany za najmocniejszego autora polskiego kryminału i jego najbardziej nieoczywisty bohater powracają w wielkim stylu.
Sylwester 2010 roku. W lesie nieopodal Katowic zostaje zastrzelony emerytowany policjant, Jacek Szymon, dawny mentor i kolega Rudolfa Heinza. Tylko dwóch ludzi wie, co znajdowało się wcześniej w bagażniku samochodu, w którym znaleziono ciało. Heinz będzie trzeci. Wiele lat wcześniej, we wrześniu 2001 roku, w willi na Brynowie odkryto okaleczone zwłoki 6-letniej dziewczynki. Śledztwo prowadził wówczas Jacek Szymon, a sprawcy nigdy nie znaleziono. Co łączy te dwie sprawy?
Profiler, przechodzący ciężkie załamanie nerwowe i który niedawno zastanawiał się nad odejściem z policji, zostaje poproszony o dyskretną przysługę i po raz pierwszy zaczyna prowadzić prywatne śledztwo. Sprawę komplikuje także to, że pierwszy raz o pomoc prosi Heinza miejscowy gangster. Tymczasem na wolności przebywa groźny przestępca. który kiedyś groził śmiercią Szymonowi i Heinzowi. Wiele wskazuje na to, że nie rzucał słów na wiatr.
O autorze
Mariusz Czubaj to urodzony w 1969 roku pisarz, profesor antropologii kultury na SWPS w Warszawie, a także karateka. Jest również członkiem Polskiego Towarzystwa Kryminalistycznego. Znany czytelnikom jako autor powieści kryminalnych z Rudolfem Heinzem, m.in. „21:37”, „Kołysanka dla mordercy”, „Zanim znowu zabiję” i „Piąty beatles”. Wydał również cykl z Marcinem Hłaską – „Martwe popołudnie” oraz „R.I.P.”. Razem z Markiem Krajewskim napisał „Aleję samobójców” i „Róże cmentarne”.
Jest dwukrotnym laureatem Nagrody Wielkiego Kalibru za najlepszą powieść kryminalną i sensacyjną w 2009 roku za „21:37” i w 2017 roku za „R.I.P.”.
