W pogoni za amerykańskim snem Jakob Yi przeprowadza swoją rodzinę z Kalifornii do sielskiego Arkansas. Jego marzeniem jest stworzyć własną farmę, której plony mogłyby zaopatrywać okolicznych koreańskich sklepikarzy. Pozostali członkowie rodziny nie są zadowoleni z przenosin, zwłaszcza, gdy okazuje się, że ich nowy dom ma… kółka i jest tak wątły, że może sobie nie poradzić z nawiedzającymi okolicę tornadami.
Jakby tego było mało, do rodziny dołącza nieco szelmowska babcia z Korei. Choć nie pachnie tak jak powinna, a jej metody wychowawcze są dość dziwaczne, na przekór wszystkiemu, nawiązuje nić porozumienia z 6-letnim niesfornym Davidem, a pozostałych członków rodziny uczy, jak tworzyć nową więź z Ameryką, pielęgnując równocześnie własną tradycję.
Najbardziej osobisty film
„Minari” to czwarty film napisany i wyreżyserowany przez Lee Isaaca Chung, ale taki, który zawsze chciał zrobić. To bardzo osobista podróż scalająca dwa światy, które darzy on ogromną miłością. Chung sam również wychowywał się w Arkansas jako syn imigrantów z Korei Południowej. Wcześniej nie potrafił znaleźć satysfakcjonującego sposobu opisania podróży swojej rodziny. Aż wpadł na pomysł postaci Davida. Mały bohater przydał szelmowskiego i zabawnego charakteru skomplikowanym wspomnieniom, ale wniósł coś jeszcze – otwartość i zdolność do dziwienia się, dzięki którym życie odbieramy jako piękne.
– Najbardziej zależało mi na tym, aby widzowie weszli do tej rodziny ze szczerym nastawieniem, nikogo nie osądzając. Istnieje o wiele więcej rzeczy, które łączą nas wszystkich jako ludzi, niż sztucznych kategorii, które sami stworzyliśmy, a które nas dzielą. Może według niektórych „Minari” to film, w którym Amerykanin koreańskiego pochodzenia nareszcie opowiada historię podobnych sobie imigrantów. Zauważyłem jednak, że moje postaci mają takie samo znaczenie dla ludzi z Arkansas czy z Nowego Jorku, czy z każdego innego miejsca na świecie. To było dla mnie najbardziej poruszające – odkryłem, że moja osobista historia może tak dogłębnie rozczulić tak wiele osób – podkreśla reżyser.
Obsypany nagrodami
„Minari” ma na swoim koncie Oscara dla Youn Yuh-jung w kategorii Najlepsza Aktorka Drugoplanowa. W sumie film miał 6 nominacji do Nagrody Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej – Najlepszy Film, Najlepszy Reżyser (Lee Isaac Chung), Najlepszy Scenariusz Oryginalny (Lee Isaac Chung), Najlepszy Aktor (Steven Yeun), Najlepsza Aktorka Drugoplanowa (Yuh-jung Youn) i Najlepsza Muzyka Oryginalna (Emile Mosseri).
Za rolę ekscentrycznej babci Youn Yuh-jung została także nagrodzona BAFTA oraz statuetką Amerykańskiej Gildii Aktorów Filmowych. Jest również pierwszą koreańską aktorką, która otrzymała nominację do Critics’ Choice Movie Award. „Minari” zdobyło również Złotego Globa w kategorii Najlepszy Film Zagraniczny, a także statuetki na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Sundance 2020 (Nagroda Publiczności i Nagroda Główna Jury). Film otrzymał także Critic Choice Awards – Nagrody Dziennikarzy Amerykańskich, w kategoriach: Najlepszy Młody Aktor (cudowny Alan S. Kim) i Najlepszy Film Zagraniczny.