Zanurz się w sztuce mistrza. Op-artowa odyseja Wojciecha Fangora we Wrocławiu
14 lipca, 2024
Od Anto i Rosenstein po Stażewskiego. Kolekcja. Opowieść o współczesnej sztuce polskiej
2 sierpnia, 2024

Opowieść o przemilczanych bohaterkach. „Dziewczyny ze Słowaka” na 80. rocznicę

To oparta na faktach powieść autorstwa Marii Paszyńskiej (fot. mat. pras.) 

Wszyscy znamy „Alka”, „Zośkę” i „Rudego” z Kamieni na szaniec. A kto pamięta o dziewczynach ze Słowaka, czyli warszawskiego żeńskiego liceum im. Juliusza Słowackiego? Najwyższy czas odkryć ich tragiczne losy. Mało kto wie, że kobiety w Powstaniu Warszawskim były nie tylko sanitariuszkami, ale też  walczyły z bronią w ręku i ryzykowały życiem. Drobna Natalia została „królową kanałów”, Ewka, szybowniczka i spadochroniarkam – ryzykuje życie w zasadzce na esesmana Alfreda Milkego. Halina podrzuca policjantom zakazane druki „N”, a Wandzia przeprowadza ewakuację Szpitala Ujazdowskiego. Maria Paszyńska w pełnej emocji i napięcia powieści opowiada mniej znaną – kobiecą historię okupowanej Warszawy i Powstania Warszawskiego. Na podstawie starannie zgromadzonych materiałów historycznych opisuje losy tych, których wkład w walkę o niepodległą Polskę wciąż pozostaje niedoceniony. A wszystko z okazji 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

Harcerki z warszawskiego liceum im. Słowackiego żyją w złym miejscu i czasie. Nie opalają się nad Wisłą i nie tańczą na dansingach. Zamiast na parkiecie spotykają się w kanałach, uczęszczają na tajne komplety i rysują na murach znak Polski Walczącej, za co grozi im śmierć.

– „Kto pamięta, że to w końcu jedno i to samo drzewo” – śpiewał Jacek Kaczmarski. Słowa te dźwięczały mi w uszach od chwili, gdy na jubileuszu mojej ukochanej szkoły, liceum im. Juliusza Słowackiego, poczułam, że muszę opowiedzieć historię „dziewcząt ze Słowaka”, o której zbyt długo milczano. Tak jakby chciały, żebym ja – także absolwentka Słowaka – została ich głosem. Nigdy przedtem nie napisałam tak osobistej powieści. Z żadną z wykreowanych przeze mnie wcześniej bohaterek nie czułam tak głębokiej więzi. Żadna z historii nie była mi tak bliska. Ta jest częścią mnie – podkreśla Maria Paszyńska.

O autorce

Maria Paszyńska – pisarka, felietonistka i varsavianistka. Z urodzenia Dolnoślązaczka, adopcyjne dziecko Warszawy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *