Wychowała się w rodzinie z tradycjami, w domu rodziców jej matki – Cecylii i Tadeusza Zdziechowskich w Komorowie, który mimo połowy XX wieku, funkcjonował jeszcze na XIX-wiecznych zasadach. Jego ściany zdobiły olejne portrety przodków, urządzano w nim wieczorki artystyczne, koncerty, dbano o dobre wychowanie. Szczególnie dziadek Tadeusz zaszczepiał w dzieciach miłość do muzyki i słowa pisanego.
Role w spektaklach teatralnych i telewizyjnych
Pomimo inspirującego dzieciństwa Barbara szybko doświadczyła, czym jest samotność, ból, odrzucenie, bieda i strach o własne życie. „Ona przejdzie obok życia’’ – ta przepowiednia ciotki chiromantki, którą miała wypowiedzieć, gdy zobaczyła jej niemowlęcą, wracała do Barbary Młynarskiej jak bumerang. Wcześnie ujawnione uzdolnienia aktorskie Barbara realizowała w radiu (nazywana była dzieckiem Polskiego Radia), telewizji, a w końcu na deskach Teatru Powszechnego, gdzie grała w latach 1966˗1968 i następnie do 1971 roku na scenie Teatru Narodowego w Warszawie. Występowała w spektaklach teatralnych i telewizyjnych, m.in. „Kolumbach”, „Damach i Huzarach”, „Beniowskim”, „Rzeczy listopadowej”.
45 lat temu przeprowadziła się do Szwajcarii i tam mieszka do dziś. Posłuchała słów, które usłyszała od Leopolda Tyrmanda: „Ty uciekaj stąd. Dlatego, że to ani twój czas, ani twoje miejsce. Ty jesteś aktorką sprzed dużej, zakurzonej kurtyny”. Skoro nie pasowała, skoro była sierotką po XIX wieku wśród miłośników nowoczesności i koleżanką Heleny Modrzejewskiej zagubioną w epoce jazzu i rock and rolla, to wyjechała.
Odznaczona za zasługi dla kultury polskiej
Do dzisiaj Barbara Młynarska jest strażniczką rodzinnego archiwum i ma pamięć absolutną. Jej opowieści pełne są anegdot o najbliższych członkach rodziny, o świecie, który bezpowrotnie przeminął, o inspirujących osobowościach, z którymi los zetknął ją zawodowo i prywatnie, o wybitnych rodzinach Młynarskich i Rubinsteinów. W tle opowieści o życiu artystki rysuje się barwny obraz środowiska artystycznego Polski lat 50. i 60.
Na szczególną uwagę zasługuje relacja łącząca ją z ciotką Nelą Młynarską-Rubinstein, żoną wybitnego pianisty Artura Rubinsteina, a także ogromne zaangażowanie w krzewienie kultury polskiej wśród Polaków żyjących w Szwajcarii. Za te zasługi została ona uhonorowana wieloma wyróżnieniami, m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski „Polonia Restituta” oraz medalem „Gloria Artis”.
To więcej niż biografia
Historie opowiedziane przez Barbarę Młynarską spisał ceniony pisarz, historyk literatury, krytyk, publicysta i dziennikarz Jerzy Sosnowski. Wspomnienia są bogato ilustrowane niepublikowanymi wcześniej fotografiami, rysunkami i wzbogacone poezją. „Życie nie tylko snem” to znacznie więcej niż biografia. To opowieść o niezwykłej wrażliwości, talentach, rodzinnym dziedzictwie, poszukiwaniu własnej drogi, a także o szczęściu, które jednak się zdarza.