Tytułowy „Aptekarz” wie, że to kolejna sprawa, która wymaga jego interwencji, ale ma coraz mniej sił, by samotnie zmagać się z przeciwnościami losu. Na domiar złego jego pamięć zaczyna szwankować… Tymczasem policja wpada na trop dowodów, które jednoznacznie wskazują na to, że zabójcą jest Tiliański, a on sam zaczyna coraz głębiej zanurzać się w chaosie wywołanym przez tajemnicze głosy…
Aptekarz pochylił się, by sięgnąć po kartkę, i właśnie w tym momencie kobieta znów się odezwała. Tym razem jej głos był zmieniony i słychać w nim było napięcie.
– Zabiję go! Nie wytrzymam! Zabiję go!
Mężczyzna poczuł, że chłodny dreszcz przeszedł mu po plecach. Wyprostował się i zaszokowany spojrzał na kobietę.
– Słucham?! Co pani powiedziała?
– No, przeciąg – odpowiedziała zdziwiona zmianą w zachowaniu aptekarza.
– Co pani powiedziała później?! – zapytał, lecz tym razem jego głos był bardziej napastliwy.
Kobieta cofnęła się o krok od lady.
– Ale ja nic nie mówiłam – odpowiedziała płaczliwym tonem.
Aptekarz wpatrywał się przez chwilę w podłogę.
– Przepraszam, widocznie coś mi się przesłyszało. Na jutro przygotuję mieszankę ziół i stosowne zalecenia.
O autorce
Iwona Bogusz urodziła się w Wejherowie, gdzie mieszkała przez ponad 30 lat – obecnie na Mazowszu. Jest absolwentką biologii Uniwersytetu Gdańskiego. Po ukończeniu studiów pracowała na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym.
To właśnie tam uzyskała wiedzę na temat ziołolecznictwa, którą wykorzystała w powieści. W rodzinnym mieście nauczała biologii w szkole. Obecnie zawodowo zajmuje się techniką kryminalistyczną wykorzystywaną przez policję na miejscu popełnienia przestępstwa.