Na splocie kultury i biznesu. Książka „Fabryka splendoru. Światowe festiwale filmowe”

Berlin, Cannes i Wenecja są w środowisku filmowym nazywane „potrójną koroną festiwali”. Sukces podczas tych trzech wydarzeń to niczym kinematograficznych „hat trick”. Nie każdy może dostać nagrodę, ale każdy może zwrócić na siebie uwagę. A to w świecie sztuki, biznesu i blichtru niemała wartość. Ewa Szponar przez wiele lat obserwowała i opisywała najważniejsze festiwale filmowe. W swojej książce „Fabryka splendoru” opowiada ich historię, odkrywa niepisane zasady działania, dzieli się doświadczeniami ze spotkań z gwiazdami, wreszcie – pisze o polityce, która tym wszystkim rządzi. Pokazuje również, jak festiwal filmowy przestaje być wydarzeniem, a staje się pewnym sposobem na życie.

„Fabryka splendoru. Światowe festiwale filmowe” to złożona i bogata opowieść o splocie kultury i biznesu, w którym sztuka jest tylko jednym z elementów. Zdawałoby się, że nie ma tu tajemnicy: parada gwiazd, rewia mody, gorące dyskusje o filmach i rytuał ich oglądania – a jednak jest w festiwalach coś nieprzemijającego, co rokrocznie ściąga na nie tysiące kinomanów, dziennikarzy, twórców i producentów: doświadczenie wspólnoty.

– Są niedoskonałe, ale najlepsze z możliwych, dlatego że filmy ocenia tam niezależne – przynajmniej z założenia – jury. Możemy więc zakładać, że te werdykty są demokratyczne, są odzwierciedleniem różnych gustów i wrażliwości; że po prostu są sprawiedliwe – mówi o festiwalach filmowych autorka książki. „Który z laureatów całował stopy jurora, kto kogo nazwał krasnalem ogrodowym? Przeszłość uwikłana w politykę i teraźniejszość uwikłana w biznes. Ewa Szponar zabierze Was na czerwone dywany Wenecji, Cannes i Berlina. Nie tylko dla kinomaniaków” – podkreśla dziennikarka Patrycja Wanat.

O autorce

Ewa Szponar to absolwentka Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych na Uniwersytecie Jagiellońskim, doktor filmoznawstwa, adiunkt w Warszawskiej Szkole Filmowej i dziennikarka.

Publikuje na łamach „Filmu”, „Ekranów” „Kina”, portalu Onet i w innych magazynach.