Nagłe zniknięcie córki to zdarzenie, które odcisnęło bardzo mocne piętno na życiu Hanny (Agata Buzek) i jej męża (Marcin Czarnik). Każde z nich przeżywa tę sytuację na swój sposób. Szczególnie Hanna nie dopuszcza do siebie najgorszego z możliwych scenariuszy, wierząc, że w końcu uda się jej odnaleźć ukochane dziecko. Gdy zawodzą wszystkie metody, główna bohaterka postanawia przeprowadzić własne śledztwo i szukać córki do skutku.
Codzienność bohaterów podporządkowana jest temu, by za wszelką cenę wyjaśnić nie dającą jej spokoju sytuację. Kobieta tak bardzo zatraca się w poszukiwaniach, że trudno racjonalnie ocenić jej co jest rzeczywistością, a co należy jedynie do świata iluzji. Bolesne doświadczenia, przez które przechodzi, wzmacniają w niej zdolność obserwacji i doprowadzają do postrzegania przekraczającego granice cudu.
Tajemniczość i napięcie
Agata Buzek to niewątpliwie jedna z najbardziej uznanych polskich aktorek. Gra nie tylko w rodzimych produkcjach, ale świetnie radzi sobie także zagranicą. Znana jest z tego, że wybiera role bardzo skrupulatnie i przywiązuje do nich szczególną wagę. A rola w filmie „Iluzja” była dla niej na tyle ważna, że aktorka przearanżowała swój kalendarz tak, aby móc zagrać w tej produkcji.
Tajemniczość i napięcie w tym mystery dramacie potęgują zimowe klimaty polskiego wybrzeża, a szczególnie wyludnione nadmorskie krajobrazy uchwycone kamerą Pawła Chorzępy. Za muzykę odpowiada Jerzy Rogiewicz, który stworzył także ścieżki dźwiękowe do takich filmów jak „Teściowie” czy „Fucking Bornholm”.