Robert De Niro przez lata zapracował sobie na miano jednego z najlepszych aktorów w historii kina. Znany jest nie tylko z niezapomnianych ról, ale i wielu prestiżowych nagród z Oscarami na czele. Nic więc dziwnego, że David O. Russell wymarzył sobie właśnie De Niro do inspirowanej prawdziwą postacią Smedleya Butlera roli generała Gila Dillenbecka. Jego działania pomogły w rzeczywisty sposób wpłynąć na bieg historii. – Mój bohater brał udział w I wojnie światowej, a w okresie międzywojennym mówił wprost, co sądzi na temat wojny i jej konsekwencji. Niżsi rangą żołnierze go uwielbiali, bo się za nimi wstawiał, natomiast ludzie podobni mu rangą czuli się w jego towarzystwie co najmniej zakłopotani, ponieważ głosił poglądy uznawane za niestosowne dla człowieka o jego pozycji. Ale był bohaterem wojennym, nikt nie mógł mu tego odebrać – opowiada Robert De Niro.
– David dostarczał mi materiały na temat generała, abym mógł o nim poczytać, oglądać jego przemowy. To było dla mnie intrygujące doświadczenie – dodaje aktor. – To rzeczywiście niezwykły bohater, sam wcześniej o nim nie słyszałem. Ale to taka postać, że mógłbyś zrobić film tylko o nim. A właściwie powinieneś zrobić film tylko o nim – podsumowuje Christian Bale.
Trochę faktów, trochę fikcji
Inspiracje zaczerpnięte z rzeczywistości nie kończą się jednak na bohaterze, w którego wciela się Robert De Niro. Na przykład postać Valerie Voze, którą gra Margot Robbie, została zainspirowana przez kilka artystek i twórczyń z okresu I wojny światowej i międzywojnia. Podobnie Burt Berendsen, w którego wciela się Christian Bale, to postać utkana z wielu autentycznych osób, a nie jedna konkretna postać, której losy, cechy i zachowania aktor mógłby zgłębiać na potrzeby roli.
„Amsterdam” to nie powtórka z nieco mniej znanej historii, lecz zawiła opowieść – ekscentryczna, ciekawa formalnie i misternie skonstruowana z faktów i fikcji. To szerokie spojrzenie na konkretny czas w historii, która bawi i wciąga, a dzięki Davidowi O. Russellowi skutecznie oddaje wygląd, ton i ducha Nowego Jorku oraz Europy z początku XX wieku.