Podworska przestrzeń kiedyś i teraz. „Był dwór, nie ma dworu. Reforma rolna w Polsce”
26 stycznia, 2022
Dramat z elementami ironicznego humoru. Film „Wszystko poszło dobrze” już w kinach
28 stycznia, 2022

Matka z synem w tych samych rolach w filmie. Dramat „Oskarżony” na ekranach kin

W tytułowej roli wystąpił Ben Attal, syn Charlotte Gainsbourg (fot. mat. pras.)

Młody mężczyzna zostaje oskarżony o gwałt. Wkrótce pojawiają się liczne wątpliwości i pytania z tym związane. Czy rzeczywiście jest winny, a może sam jest ofiarą? Dwoje młodych bohaterów i ich bliscy zobaczą, jak ich życie i przekonania mogą zostać zniszczone, ale… czy prawda jest tylko jedna? Francuski dramat „Oskarżony”, którego reżyserem i współscenarzystą jest zdobywca Cezara Yvana Attala, miał swoją światową premierę podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Scenariusz oparty jest na bestsellerowej powieści Karine Tuil „Les choses humaines”. Za zdjęcia odpowiada Rémy Chevrin, a autorem muzyki jest Mathieu Lamboley. Yvan Attal nie wahał się przed powierzeniem głównych ról w filmie swojej życiowej partnerce Charlotte Gainsbourg i ich synowi Benowi. W obsadzie znaleźli się też m.in. Mathieu Kassovitz, Suzanne Jouannet.

– Patrzyłem na nich przede wszystkim jak na aktorów… Zagraliśmy razem z Benem w filmie „Pieskie życie”, mieliśmy tam bardzo przejmującą scenę, która mnie bardzo dotknęła. Pomyślałem, że chciałbym znów to przeżyć, dzięki pracy przy nowym filmie. Zastanawiałem się też, kto mógłby zagrać jego matkę w „Oskarżonym”. Stwierdziłem wtedy, że najlepiej zrobi to jego własna matka. I miałem rację. Między nimi dzieją się ważne rzeczy na ekranie, bardzo dobrze widać emocje między tymi postaciami. Wybrałem ich, tak jak wybieram innych aktorów do ról w moich filmach – mówi Yvan Attal.

– Yvan dokładnie wie, czego chce na planie. Jest super, ale też jest… bardzo szczery i mówi wprost, o co chodzi. Mimo, że jestem w tej branży już od dawna, nadal jestem bardzo wrażliwa na to, co dzieje się na planie, z tego względu zachowuję pewien dystans. Nie znaleźliśmy jeszcze idealnego sposobu na współpracę. A może właśnie to jest idealne rozwiązanie… – podkreśla Charlotte Gainsbourg.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *