Pół wieku temu zginęła Sharon Tate. Prawdziwe oblicze żony Romana Polańskiego
9 sierpnia, 2019
Kobieca siła i determinacja. „Maiden” to dokument o temperaturze kina akcji
9 sierpnia, 2019

Kultowa animacja z zabawkami w roli głównej powraca! „Toy Story 4” w kinach

Chudy i Buzz powracają do kin w filmie „Toy Story 4” (fot. mat. pras.)

To jeden z kamieni milowych w historii kina, który po latach dominacji filmu rysunkowego, zapoczątkował epokę animacji komputerowej. Za to właśnie twórcy serii „Toy Story” zostali docenieni przez Amerykańską Akademię Filmową, przyznającą Oscary. I nie spoczęli na laurach, bo słynna animacja doczekała się kontynuacji i zyskała status kultowej. Polscy widzowie mogą właśnie po raz kolejny spojrzeć na świat oczami tytułowych zabawek, oglądając „Toy Story 4”. Tym razem kowboj Chudy, astronauta Buzz Astral i spółka będą musieli odnaleźć Forky’ego, nową ulubioną zabawkę ich właścicielki. Tak bohaterowie wraz z wieloma nowymi, zabawnymi postaciami trafią do pewnego, wesołego miasteczka, w którym spotkają starą przyjaciółkę.

Chudy zawsze znał swoje miejsce na świecie. Jego życie, jak na prawdziwego szeryfa przystało, kręciło się wokół opieki nad Andym, a później nad Bonnie. Gdy pewnego dnia w pokoju Bonnie pojawia się nowa zabawka o imieniu Sztuciek, nikt nawet nie przypuszcza, że to początek zaskakującej podróży.

Nieoczekiwana wyprawa ze starymi i nowymi znajomymi u boku pozwoli Chudemu przekonać się, jak wielki może być świat dla zwykłej zabawki… Sam Sztuciek, projekt rękodzielniczy będący połączeniem łyżki z widelcem, bynajmniej nie uważa się za zabawkę i najchętniej w ogóle zrezygnowałby z udziału w przygodzie.

(fot. mat. pras.)

Chudy, Buzz i Bou oczami reżysera

Chudy to ten sam kowboj, którym kiedyś zachwycił się Andy. Chociaż znalazł nowy dom u Bonnie i jej zabawek, coś go trapi. Dla zabawki, która przez tyle lat była u jednego dziecka, zmiana może być trudna. – To zupełnie nowa dynamika i ten aspekt był dla mnie szczególnie ciekawy. Bonnie bawi się inaczej niż Andy i ma inne zabawki, które znają ją lepiej. Wiedziałem więc, że Chudy nie stanie się jej ulubieńcem – wyjaśnia reżyser Josh Cooley.

Buzz powraca ze swoim talentem do spadania z klasą oraz lojalnością wobec przyjaciół i dawnego rywala – Chudego. – Buzz widzi, że Chudy powinien coś zmienić. Chciałby go wspierać i pomagać mu, ale wskutek swoich działań trafia do wesołego miasteczka, gdzie zostaje umieszczony na stoisku jako nagroda – dodaje Cooley. Bou została uszkodzona, a potem wyrzucona. Jednak jej duch jest nadal niezłomny. Wyrosła na poszukiwaczkę przygód, niespokojnego ducha, skrywającego siłę i sarkazm pod porcelanową powłoką. Gdy Bou i Chudy znów się spotykają w niezwykłych okolicznościach, Bou zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo za nim tęskniła. Nie może się doczekać, aż będzie mogła pokazać, na co ją stać.

(fot. mat. pras.)

Jessie, Cienki, Rex, Hamm także powracają

Sztuciek to stołówkowa hybryda łyżki i widelca. Zrobiono z niego zabawkę, a on jest przekonany, że w pokoju Bonnie znalazł się przez przypadek. Niestety, za każdym razem, gdy próbuje się wydostać, wpada w wir przygód, na które kompletnie nie ma ochoty. – Świat w „Toy Story” opiera się na idei, że wszystko, co istnieje, ma jakiś cel. Jest nim przynosić radość dzieciom. Ale co z zabawkami, które zostały wykonane z innych przedmiotów? Bonnie zrobiła Sztućka z przedmiotu jednorazowego użytku, więc doświadcza on kryzysu tożsamości. Chce spełnić swoje przeznaczenie jako sztuciec, lecz teraz narzucono mu inną rolę – mówi Cooley.

Chudy bierze na siebie obowiązek opieki nad Sztućkiem, co na początku oznacza po prostu, że trzyma go z daleka od kosza na śmieci. – Pomysł na Sztućka nas zachwycił. On nie rozumie zasad, jakie rządzą światem, więc nie postępuje zgodnie z nimi, dzięki czemu ta historia jest zabawna i świeża. Utrudnia jednak życie Chudemu, który tylko próbuje pomóc Sztućkowi zrozumieć, jak ważne jest jego dziecko – mówi producent Jonas Rivera.

(fot. mat. pras.)

Kwaku, Bunio i Gabi Gabi oraz Benson

Nagrody w wesołym miasteczku przede wszystkim pragną, żeby ktoś ich wygrał. Jednak ich plany całkowicie się zmieniają. Nieoczekiwanie biorą udział w przygodach wraz z grupą zabawek, które nie mają pojęcia, jakie to uczucie znaleźć się na ścianie z nagrodami do zdobycia. – Kwaku i Bunio wprowadzają nowy element zabawy do świata Toy Story. Postrzegają świat bardzo jednowymiarowo, gdyż są przewożeni z miasta do miasta i obserwują wszystko z tego samego stoiska. Brak im moralnego kompasu, ponieważ cały czas patrzą na kolejne dzieci wydające pieniądze na grę, której z zasady nie da się wygrać. Dowiadują się nieprzyjemnych rzeczy na temat natury ludzkiej i z tego powodu trafiają w pułapkę – mówi Nielsen.

Gabi Gabi to lalka z lat 50., która mówi po pociągnięciu sznurka. Z powodu wady produkcyjnej dźwięki, jakie wydaje jej mechanizm, nie są specjalnie przyjemne. Zapomniana, spędziła ponad 60 lat w sklepie ze starociami, gdzie jej jedynymi towarzyszami były milczące kukiełki brzuchomówcy. Gabi Gabi wie, że znajdzie dom tylko, jeśli naprawi swój mechanizm wydający dźwięki. Z kolei Benson to klasyczna, zabytkowa kukiełka brzuchomówcy i prawa ręka Gabi Gabi. Jest przywódcą małej bandy kukiełek, które stanowią popleczników Gabi. Ponieważ nikt nie chce użyczyć im głosu, te milczące zabawki patrolują sklep ze starociami w przerażającej ciszy, która jest wyjątkowo niepokojąca.

(fot. mat. pras.)

Druh Wybuch i Hahalina Rozpuk

Druh Wybuch to zabawka z lat 70., dla której inspiracją stał się najsłynniejszy kanadyjski kaskader. Podróżujący na potężnym motocyklu Druh jest zawsze gotów, by chełpić się swoimi kaskaderskimi umiejętnościami. Chudy dowiaduje się jednak, że Druh ma pewną słabość, nigdy nie był w stanie wykonać wspaniałych sztuczek, które pokazano w jego reklamie. Od lat Druh tkwi w sklepie ze starociami i nieustannie przeżywa niepowodzenia ze swej tragicznej przeszłości.

Miniaturowa plastikowa laleczka z lat 80., z serii zabawek Hahalina Rozpuk jest najlepszą przyjaciółką Bou. Jest tak mała, że mieści jej się na ramieniu. Jest jej powiernicą, pomocnicą i doradczynią. – Hahalina jest dla Bou jak świerszcz Hipolit, dzięki ich relacji dowiadujemy się, co naprawdę myśli Bou. Hahalina to zdecydowanie najmniejsza zabawka w świecie „Toy Story”. Nadeptywano na nią, wciągano ją do odkurzacza, a pewnie też jakieś dziecko wsadziło ją sobie do nosa – podsumowuje Cooley.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *