Klimatyczne kino grozy na taśmie 16 mm. „Antologia duchów miasta” już w kinach

Akcja filmu rozgrywa się w niewielkim Irénée-les-Neiges, którego populacja liczy zaledwie 215 osób. Kiedy w wypadku samochodowym śmierć ponosi Simon Dubé wyizolowane miasteczko stopniowo ogarnia psychoza. Dokąd mogą nas zaprowadzić pytania? Wyjątkową atmosferę potęguje fakt, że film nakręcono na taśmie 16 mm. „Antologia duchów miasta” to najnowszy obraz czołowego kanadyjskiego reżysera Denisa Côté.

Oszołomieni mieszkańcy nie chcą rozmawiać o okolicznościach tragedii. Zamiast odpowiedzi pojawiają się kolejne pytania, związane z nakładającymi się na siebie historiami, jak na antologię przystało. Dla pogrążonej w żałobie rodziny, podobnie jak dla innych mieszkańców kolejne dni zaczynają się ciągnąć bez końca, a czas przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie.

Mikrospołeczność zaczyna pogrążać się w marazmie, podsycanym dodatkowo przez niepokojącą i tajemniczą obecność czegoś, co trudno racjonalnie wytłumaczyć.  

O reżyserze

Denis Côté urodził się w 1973 roku w Nowym Brunszwiku w Kanadzie. Przez kilka lat pracował jako dziennikarz i krytyk filmowy. Jest autorem wielu filmów eksperymentalnych, które pokazywane były na festiwalach na cały świecie. W 2005 roku za „Les états nordiques” uhonorowany został na festiwalu w Locarno.

Duże uznanie przyniosły mu kolejne produkcje, m.in. „Curling” czy „Vic+Flo zobaczyły niedźwiedzia”. Obecnie postrzegany jest jako jeden z najważniejszych i najbardziej oryginalnych kanadyjskich reżyserów.